– Wierzymy w to, że sezon zostanie dokończony, ale to już nie zależy od nas. To, co możemy teraz robić, to ciężko pracować, żeby jak najlepiej przygotować się do powrotu na boiska – mówi trener Warty Poznań Piotr Tworek.

Minął właśnie miesiąc od momentu, gdy zostały zawieszone treningi pierwszej drużyny Warty Poznań. Z powodu pandemii koronawirusa odwołano już 7 kolejek Fortuna 1 Ligi i wciąż nie wiadomo, kiedy i czy w ogóle rozgrywki zostaną wznowione. Niezależnie od tego „Zieloni” trenują zgodnie z planem przygotowywanym na bieżąco przez sztab trenera Piotra Tworka.

– Po miesiącu bardzo intensywnych treningów piłkarze dostali od nas trochę czasu na odpoczynek w tygodniu poprzedzającym Święta Wielkanocne. Teraz wrócili już do indywidualnych zajęć. Mamy za sobą dwie jednostki treningowe, sprawdziliśmy wagę zawodników i wszystko wygląda dobrze – mówi szkoleniowiec.

–  Nastawienie jest takie, że czekamy na, zapowiadane przez władze państwowe, częściowe znoszenie ograniczeń związanych z przebywaniem na świeżym powietrzu. Być może, wzorem np. klubów Bundesligi, będziemy mogli już niedługo wrócić do treningów w klubie, w mniejszych grupach, a docelowo także całym zespołem – zastanawia się trener Warty Poznań i dodaje: – Wierzymy w to, że sezon zostanie dokończony, ale to już nie zależy od nas. To, co możemy teraz robić, to ciężko pracować, żeby jak najlepiej przygotować się do powrotu na boiska. Wszyscy są zdrowi, nikt nie narzeka na kontuzję. Czekamy na decyzje.

Jak podkreśla trener Piotr Tworek, zespół śledzi doniesienia na temat modernizacji stadionu przy Drodze Dębińskiej i budowy jupiterów: – Jestem w stałym kontakcie z chłopakami i wszystkich nas dodatkowo motywują informacje i zdjęcia prac budowlanych w „Ogródku”. To na pewno duży pozytyw w tych trudnych czasach.