Środa będzie pierwszym od blisko dwóch miesięcy dniem, w którym odbędą się zajęcia treningowe w Akademii Warty Poznań. – Będzie obowiązywał limit zawodników na boisku, a podczas ćwiczeń zachowamy wszelkie zasady higieny i bezpieczeństwa – podkreśla dyrektor Akademii Wojciech Tomaszewski.

10 marca zapadła decyzja o zawieszeniu do odwołania treningów chłopców z roczników od 2001 do 2014, co było efektem wprowadzenia 6 marca przepisów ograniczeniach związanych z epidemią COVID-19. Zakazywały one m.in. prowadzenia obiektów sportowych oraz działalności drużyn i klubów sportowych. Zniesienie części ograniczeń zostało zapowiedziane w ubiegłym tygodniu i wówczas rozpoczęły się w Akademii Warty Poznań przygotowania planu powrotu do zajęć sportowych.

– Dzisiaj możemy ogłosić, że wracamy do treningów. Decyzję tę podjęliśmy po opracowaniu wspólnie z trenerami szczegółowych zasad funkcjonowania naszych zespołów w czasie pandemii. Zdrowie i bezpieczeństwo młodych zawodników ma bowiem dla nas nadrzędną wartość – mówi dyrektor Wojciech Tomaszewski.

Zgodnie z przepisami treningi będą się odbywały w grupach maksymalnie 6-osobowych. Grupy są stałe – żeby zminimalizować ryzyko ewentualnego zarażenia się. Z tych samych powodów zachowany będzie tzw. dystans społeczny, czyli zakaz zbliżania się do siebie na mniej niż 2 metry.

Rodzice oraz opiekunowie nie będą mogli wejść na obiekt. Udział w zajęciach mogą wziąć tylko zdrowi gracze, nie korzystają z szatni, a na boisku pojawiają się już przebrani i gotowi do ćwiczeń. Obowiązuje mycie rąk płynem antybakteryjnym, a po treningu piłki i wszystkie przedmioty użyte podczas zajęć będą dezynfekowane.  Jeśli będzie konieczność udzielenia pomocy, to odpowiedzialny za to będzie trener, który dochowa zasad higieny, będzie miał założoną maseczkę i rękawiczki jednorazowe.

– Wszystkie kwestie zostały dokładnie omówione, trenerzy są przygotowani. Mamy nadzieję, że wszystko się uda. Liczymy na odpowiedzialność rodziców, opiekunów, jak i samych zawodników, a także liczymy na wyrozumiałość. Wierzymy w to, że wspólnie nauczymy się działać i nawet w tych trudnych warunkach cieszyć się grą w piłkę – dodaje Wojciech Tomaszewski.