Po golach Łukasza Spławskiego i Aleksa Ławniczaka Warta Poznań pokonała na wyjeździe Zagłębie Sosnowiec 2:0 w 31. kolejce spotkań Fortuna 1 Ligi. Oto, jak piątkowy pojedynek ocenili trenerzy obu zespołów:

Piotr Tworek, trener Warty Poznań: Bardzo chcieliśmy wygrać to spotkanie, niezależnie od liczby goli i przebiegu gry. Mieliśmy przewagę, a u zawodników dostrzegałem też chęć wygrania z samym sobą. Mieliśmy ostatnio trochę problemów z osiąganiem korzystnych wyników. Chcieliśmy dać odpowiedź i ona nastąpiła. Abstrahując od wyniku, jestem ogromne wdzięczny zawodnikom i cieszę się, że zespół wciąż ma w głowach jeden cel. Zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Kosztowało nas mnóstwo sił, jednak wiemy, że aby wygrywać, trzeba włożyć maksimum sił i w meczu z Zagłębiem tak było. Teraz musimy zrobić wszystko, by dołożyć kolejne trzy punkty we wtorek.

Łukasz Spławski zagrał od pierwszej minuty, bo bardzo fajnie pracuje w ostatnim czasie. To było widać w grze, poza tym wiedzieliśmy, że piłkarz o jego cechach będzie nam bardzo potrzebny w tym spotkaniu. Szkoda, że musiałem go zmienić, ale w tych trudnych warunkach atmosferycznych, dał z siebie wszystko.

Warta Poznań nigdy nie zrezygnowała z walki o dwie pierwsze lokaty i bezpośredni awans do Ekstraklasy. Byliśmy ostatnio źli i rozdrażnieni, bo umykało nam coś, na co wcześniej ciężko pracowaliśmy.

Krzysztof Dębek, trener Zagłębia Sosnowiec: Znajdujemy się w nieciekawej sytuacji. Wypada tylko przeprosić kibiców, zwłaszcza za postawę w drugiej połowie. Będziemy walczyć, na pewno nie złożymy broni. Bardzo boli to, że nie realizujemy planów. Po straconej bramce wszystko się rozsypało i gdyby Warta Poznań prowadziła do przerwy wyżej niż 1:0, nie moglibyśmy mieć pretensji.

OBEJRZYJ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU