Warta Poznań gra z Górnikiem Łęczna. Po raz pierwszy w Ekstraklasie
– Heroizm i okoliczności wywalczenia punktu z Pogonią Szczecin niewiele nam dadzą, jeśli nie będziemy tak podchodzili do kolejnych meczów....
– Heroizm i okoliczności wywalczenia punktu z Pogonią Szczecin niewiele nam dadzą, jeśli nie będziemy tak podchodzili do kolejnych meczów. Musimy zaprzyjaźnić się z wysiłkiem i determinacją w każdej kolejce – mówi trener Warty Poznań, Piotr Tworek przed pojedynkiem z Górnikiem Łęczna w 3. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy. Pierwsze starcie tych drużyn w najwyższej lidze rozpocznie się w piątek o godz. 18. Transmisja z Łęcznej w Canal+ Sport i Sport+ oraz w MC Radiu.
To będzie dopiero jedenasty ligowy mecz Warty Poznań z Górnikiem Łęczna, ale pierwszy w Ekstraklasie. Dotychczas obie ekipy rywalizowały ze sobą w I lidze, w pięciu kolejnych sezonach od 2008 do 2013 roku. Bilans tych pojedynków jest remisowy i obejmuje po trzy wygrane każdej ze stron oraz cztery spotkania zakończone podziałem punktów. Bilans bramek – 12:11 – jest minimalnie korzystniejszy dla klubu z Lubelszczyzny.
Ostatni raz Warta i Górnik rywalizowały ze sobą w kwietniu 2013 roku, a gospodarze w „Ogródku” uratowali remis 1:1 dzięki efektownemu trafieniu Marcina Trojanowskiego w 90. minucie. Spośród piłkarzy, którzy wystąpili wówczas w Poznaniu, w piątek na boisku w Łęcznej mają szansę spotkać się skrzydłowy „Zielonych”, Michał Jakóbowski oraz Tomasz Midzierski, obrońca Górnika.
Mecz Górnik Łęczna – Warta Poznań rozpocznie trzecią serię spotkań nowego sezonu. Zwycięstwo drużyny trenera Piotra Tworka sprawi, że z pięcioma punktami wskoczy ona na pierwsze miejsce w tabeli. Podobny cel mają gospodarze – w przypadku wygranej dołączą do grupy 7 ekip, które mają na koncie 4 punkty. – Czasami staram się wejść w skórę zespołu przeciwnego. Zastanawiam się, jakie myśli krążą teraz w Łęcznej? Po dwóch meczach rywale mają punkt i podejmują Wartę. No i prawdopodobnie myślą, że z kim, jak nie z Wartą mają powalczyć o komplet punktów. My z kolei po dwóch remisach jedziemy na teren beniaminka, i co myślimy? Też jedziemy po 3 pkt. Więc jest to taki mecz, w którym dwie drużyny będą robiły wszystko, żeby dopisać sobie komplet. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Są wobec nas oczekiwania, a takie mecze są trudniejsze, niż wydaje się na starcie – uważa trener Piotr Tworek.
„Zieloni” ruszyli w czwartek na mecz naładowani pozytywną energią po niedzielnym remisie wywalczonym w dziesiątkę przeciwko Pogoni Szczecin (1:1). – W każdym meczu mierzymy w komplet punktów, ale wiemy, w jakich okolicznościach wywalczyliśmy ostatnio remis. To był heroiczny mecz i jesteśmy z niego zadowoleni, ale nie możemy żyć przeszłością – podkreśla szkoleniowiec. – Zaangażowanie i heroizm w meczu z Pogonią niewiele nam dadzą, jeśli nie będziemy tak podchodzili do kolejnych meczów. Musimy zaprzyjaźnić się z wysiłkiem i determinacją w każdej kolejce. Jeśli to zrobimy, będziemy mogli mówić o naturalnym podejściu do naszych obowiązków. I takiego podejścia oczekuję od zespołu w kolejnym meczu, w Łęcznej.
Po czerwonej kartce dla Łukasza Trałki już w 11. minucie starcia z Pogonią „Zieloni” musieli sobie radzić w dziesiątkę. Mimo to jako zespół przebiegli na boisku dłuższy dystans niż tydzień wcześniej w trakcie meczu ze Śląskiem Wrocław. Najbardziej doświadczony piłkarz Warty Poznań został zawieszony na jeden mecz i nie pojechał do Łęcznej. W kadrze nie ma też jego potencjalnego następcy, Michała Kopczyńskiego, który dopiero wraca do treningów po kontuzji ścięgna Achillesa. – Kartki i kontuzje są wpisane w nasz zawód. Ta kolejka pokazuje, że przy braku Łukasza i Michała jedziemy na mecz z jednym defensywnym pomocnikiem, Mateuszem Kupczakiem i nawet nie chcę myśleć o tym, że coś złego może mu się wydarzyć w tym spotkaniu – mówi Piotr Tworek.
Trener poznaniaków spodziewa się tego, że mecz z beniaminkiem może nie być efektownym pojedynkiem, przyjemnym dla oka. – Naszym celem jest zwycięstwo i z takim nastawieniem wyjdziemy na boisko. Zdajemy sobie jednak sprawę z tego, że czeka nas trudne wyzwanie i walka o każdy metr na boisku, o każdą piłkę. Może fajerwerków nie będzie, ale wiemy, jak trzeba podejść do meczu i tak się do niego przygotowujemy – zapowiada. – Wiemy, jak gra Górnik. To zespół nastawiony na kontratak, zamykanie środka pola i bronienie całym zespołem. Pod tym względem jest to schemat gry, jak w naszym zespole. Drużyna z Łęcznej będzie niewygodnym rywal dla wielu zespołów w Ekstraklasie. Z Cracovią nie bała się prowadzić gry, bo nie ma kompleksów przed przeciwnikiem i na pewno nie będzie miała kompleksów przed Wartą Poznań. My w dalszym ciągu będziemy uważani za zespół, na którym będzie można zdobywać punkty.
Słowa trenera „Zielonych” nieco kontrastują z imponującą statystyką meczów wyjazdowych jego zespołu w tym roku. Przede wszystkim Warta Poznań zdobywała co najmniej jedną bramkę w każdym spotkaniu na obcym stadionie – to już 10 kolejnych pojedynków. Ponadto nie przegrała żadnego z pięciu z rzędu spotkań na wyjeździe (3 zwycięstwa i 2 remisy), a porażki doznała tylko w jednym z ośmiu takich pojedynków.
Trener Piotr Tworek, pytany o to, czy jego zespół będzie w piątek faworytem, uśmiecha się. A potem odpowiada: – Znamy swoją wartość i wiemy, jaką moc mamy jako zespół. Będziemy to cały czas powtarzać w klubie. Jednak trzeba to wszystko udowodnić na boisku. Ktoś może ocenić, że jesteśmy faworytem, ale nas to kompletnie nie interesuje. Jak za tydzień przyjedzie do nas Legia, to my mamy się położyć na boisku i nic nie robić? – pyta szkoleniowiec i dodaje: – Będziemy robili w Łęcznej wszystko, żeby po ostatnim gwizdku móc powiedzieć, że zagraliśmy dobry mecz. Nie interesuje mnie to, kto jest faworytem, a interesuje dobre podejście zespołu i dobre rozegranie spotkania. Włożymy w nie dużo serca, wszystko, co mamy. Tego mogę być pewny.
Sędzią meczu Górnik Łęczna – Warta Poznań będzie Paweł Malec z Łodzi, dla którego poprzednim meczem w PKO BP Ekstraklasie było starcie Cracovia – Warta (0:1) w maju tego roku. Początek pojedynku w Łęcznej w piątek o godz. 18. Transmisja w Canal+ Sport i w nSport+ oraz w MC Radiu na 102,7 FM.