Artur Meissner prezesem Warty Poznań S.A.
39-letni poznański prawnik, dotychczasowy członek rady nadzorczej Warty Poznań, Artur Meissner został prezesem zarządu Warty Poznań S.A. – Jestem przekonany,...
39-letni poznański prawnik, dotychczasowy członek rady nadzorczej Warty Poznań, Artur Meissner został prezesem zarządu Warty Poznań S.A. – Jestem przekonany, że to człowiek znakomicie przygotowany do tej roli – mówi właściciel klubu, Bartłomiej Farjaszewski.
– Osoba Artura Meissnera była bardzo mocno związana z tym, co działo się w klubie przez ostatnie ponad 5 lat. Jako prawnik był odpowiedzialny za przejęcie Warty Poznań z rąk poprzednich właścicieli, a potem, w roli członka rady nadzorczej, odgrywał ważną rolę w budowaniu klubu na nowo. Był na bieżąco zaangażowany we wszystkie strategiczne tematy, więc jestem przekonany, że nowym prezesem Warty Poznań został człowiek znakomicie przygotowany do tej roli – mówi właściciel „Zielonych”, Bartłomiej Farjaszewski i dodaje: – Chcę bardzo serdecznie podziękować Arturowi Meissnerowi za dotychczasową pracę w radzie nadzorczej klubu i pogratulować objęcie stanowiska prezesa. Wyzwań jest sporo, bo rozwija się nie tylko sam klub, ale również ważna jego część, jaką jest Akademia Warty Poznań. Zależało nam na tym, żeby na czele zarządu stanęła osoba, która z miejsca jest gotowa do tego, by odpowiadać za realizację kluczowych projektów.
Artur Meissner ma 39 lat. Jest poznaniakiem, absolwentem LO im. Karola Marcinkowskiego. Ukończył prawo na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz studia doktoranckie na kierunku handel i marketing, na poznańskim Uniwersytecie Ekonomicznym. W latach 2010-2014 był licencjonowanym menedżerem piłkarskim FIFA. Jest radcą prawnym, od 2021 roku działa również w Piłkarskim Sądzie Polubownym PZPN w zespole ds. zmian przepisów związkowych.
Zanim w 2014 roku został wspólnikiem zarządzającym we własnej kancelarii Meissner Kozioł & Partner Radcowie Prawni i Adwokaci Niemieccy sp.k., zdobywał doświadczenie zawodowe w poznańskiej kancelarii, gdzie kierował działem prawa sportowego oraz w międzynarodowej kancelarii w Poczdamie, w której nadzorował prace departamentu prawa polskiego.
Ma wieloletnią praktykę w zakresie prawa sportowego i obsługi prawnej klubów sportowych, m.in. w zakresie: prowadzenia negocjacji w rozmowach z partnerami handlowymi, sponsorami, klubami, agentami i zawodnikami, reprezentowania klubów i zawodników przed organami PZPN i FIFA oraz przekształceń klubów piłkarskich.
14 listopada 2023 roku Artur Meissner został powołany przez Radę Nadzorczą Warty Poznań na stanowisko prezesa zarządu Warty Poznań S.A. Od 10 lutego pozostawało ono nieobsadzone po odejściu z klubu poprzedniego prezesa, Bartosza Wolnego.
#WARTOspytać: Rozmowa z Arturem Meissnerem, prezesem zarządu Warty Poznań
Dlaczego zdecydował się Pan objąć to stanowisko?
Jestem osobą, którą praktyczne od samego początku towarzyszy Bartkowi Farjaszewskiemu przy projekcie „Warta Poznań”. I muszę przyznać, że jest to fascynujący czas. Gdyby 5 lat temu ktoś powiedział mi, że Warta szybko wróci Ekstraklasy i będzie w niej grała do dziś, a w jednym sezonie otrze się nawet o europejskie puchary, że będzie miała bazę dla akademii piłkarskiej w Grodzisku Wlkp., klub biznesu z ponad 60 firmami, a gol zawodnika „Zielonych” zostanie wybrany bramką roku w plebiscycie FIFA, to… kazałbym tej osobie skończyć opowiadać bajki. A jednak to wszystko się wydarzyło i jesteśmy z tego dumni.
Apetyt rośnie jednak w miarę jedzenia. Widzimy, ile jest jeszcze pracy przed nami, by Warta Poznań stała się klubem, jakim może być. Wspólnie z radą nadzorczą uznaliśmy, że moim doświadczeniem i wiedzą mogę pomóc w rozwoju Warty Poznań, pracując operacyjnie w klubie, w ramach zarządu, a nie nadzorując jej prace z poziomu rady nadzorczej.
Z jakimi nadziejami obejmuje Pan stanowisko prezesa klubu?
– Mam nadzieję, że będzie to dobry czas dla Warty Poznań i dla mnie osobiście. Ostatnie lata to był czas, który poświęciliśmy na odbudowę marki Warty Poznań. Stawiamy na dalszy rozwój i budowanie dobrego wizerunku najstarszego klubu piłkarskiego w mieście i jednego z najstarszych w Polsce. Mam nadzieję że Warta Poznań dalej będzie klubem, które potrafi pozytywnie zaskakiwać. Z drugiej strony zależy mi na tym, by pozycja Warty Poznań została na tyle ustabilizowana, by jej obecność na poziomie Ekstraklasy była czymś oczywistym w odbiorze przeciętnego polskiego kibica. To spore wyzwanie, ale uważam, że jesteśmy w stanie mu sprostać.
Jakie stawia Pan sobie cele i które wyzwania stojące przed Wartą Poznań uważa Pan za największe?
– Moje cele są w dużej mierze zbieżne z tym, co klub zaprezentował kilka tygodni temu w planie rozwoju na lata 2024-2027. Jako Rada Nadzorcza mieliśmy wpływ na kształt tego planu. Chcemy dalej budować społeczność sympatyków Warty Poznań i dbać o wartości, które ten klub reprezentuje. Ale żeby to było możliwe, Warta musi mieć swój dom w Poznaniu i to z pewnością jest największe wyzwanie, które obecnie stoi przede mną i klubem.