EDMUND SZYC
ur. 11.11.1895 – zm. 23.02.1987
Założyciel, sekretarz, kronikarz i późniejszy prezes Warty Poznań. Powstaniec Wielkopolski. Legenda klubu.
15 czerwca 1912 roku, w dniu założenia klubu, nie miał jeszcze skończonych 17 lat. Mimo to objął stanowisko sekretarza pierwszego polskiego klubu piłkarskiego w stolicy Wielkopolski. Jako zawodnik (był bramkarzem, ale występował też w polu) zdobył z Wartą Poznań mistrzostwo Wielkopolski w latach 1913-1914 i 1921. Były prezes, kronikarz „Zielonych”. Otrzymał tytuł honorowego prezesa Warty Poznań, a jego imieniem nazwano stadion Warty w Poznaniu. Dziś nieistniejący już obiekt przy Dolnej Wildzie przez lata był największym stadionem w mieście.
Edmund Szyc z pewnością był człowiekiem, który wyprzedził swoją epokę. Z grupką nastolatków mocno zaangażowanych w działania patriotyczne, współtworzył – wbrew woli pruskiego zaborcy – polski klub piłkarski. Aby dobrze oddać swoje intencje, młodzież wzięła nazwę klubu od rzeki przepływającej przez Poznań. Ale Warta miała też drugie znaczenie – straż. Członkowie organizacji zobowiązywali się do stania na straży polskości i walki o niepodległość przy pierwszej, nadarzającej się okazji. To dlatego m.in. 27 grudnia 1918 roku życie klubu właściwie ustało, gdyż wszyscy sportowcy stanęli do walki w powstaniu wielkopolskim. Bił się w nim także Edmund Szyc. Był dowódcą plutonu. Z bronią w ręku uczestniczył np. w odbijaniu z pruskich rąk budynku prezydium policji w Poznaniu. Za swą postawę został odznaczony m.in. Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym.
O tym, czym była Warta Poznań dla Edmunda Szyca opowiadała kiedyś jego córka, zmarła w 2019 roku, Krystyna Hofman: – Pracował jako urzędnik, bo musiał przecież z czegoś żyć, ale to, co było dla niego naprawdę istotne, to była tylko Warta. W chwili czułości nazywał „Warciuchną”, mówił „Moja Warciuchna”. Był bardzo dumny z każdego zwycięstwa. Nawet w tych najcięższych czasach, ze swojej biednej urzędniczej pensji powojennej, kupował po zwycięstwie po tabliczce czekolady dla zawodników. I oni byli z tego zadowoleni. Ja nie uprawiałam sportu, ale interesowałam się nim zawsze. Można powiedzieć, że nie miałam wyjścia, bo ojciec żył tylko sportem. Warta Poznań była jego wielką miłością. Całe życie był z niej dumny, a każde zwycięstwo piłkarzy było jego ogromnym szczęściem.
Bez wątpienia, Edmund Szyc był jednym z najwybitniejszych działaczy w dziejach wielkopolskiej piłki nożnej. Gdy w 1913 roku powstał Związek Polskich Towarzystw Sportowych, jako przedstawiciel Warty Poznań, został sekretarzem związku. To wtedy powstała też piłkarska reprezentacja Wielkopolski, a występował w niej m.in. także Edmund Szyc. Gdy powołano do życia Poznański Okręgowy Związek Piłki Nożnej, Edmund Szyc pełnił w nim różne funkcje: sekretarza, skarbnika, członka Wydziału Sędziowskiego, przewodniczącego Wydziału Gier i Dyscypliny.
Jedną z pasji Edmunda Szyca było też dziennikarstwo. Był redaktorem „Dwutygodnika Sportowego” i „Sportu Polskiego”. To dzięki jego staraniom Warta Poznań miała też swoją gazetkę klubową pt. „Warciarz”. W latach 1929-39 ukazało się ok. 90 numerów tego pisma, co było osiągnięciem bez precedensu w realiach polskiego futbolu w latach międzywojennych. To dzięki kronikarskiemu zacięciu Edmunda Szyca tak dobrze są udokumentowane losy Warty Poznań do 1939 roku.
Edmund Szyc jest niezwykle szanowaną postacią nie tylko w Poznaniu, ale także m.in. w Bydgoszczy czy Lesznie. W obu tych miastach był inicjatorem powstania klubów o nazwie Polonia.
fot. archiwum Klubu