
Warta Poznań wygrała mecz sparingowy z Huraganem Pobiedziska 3:0.
Mecz z Huraganem w Pobiedziskach był trzecim meczem kontrolnym Zielonych w ramach przygotowań do rozgrywek ligowych. Spotkanie z IV-ligowcem miało...
Mecz z Huraganem w Pobiedziskach był trzecim meczem kontrolnym Zielonych w ramach przygotowań do rozgrywek ligowych. Spotkanie z IV-ligowcem miało być dla trenera Macieja Tokarczyka okazją do przetrenowania szczególnie wariantów ofensywnych.
Początek spotkania był wyrównany. Huragan ewidentnie chciał pokazać się z dobrej strony zgromadzonej publiczności i przez pierwszy kwadrans żadna ze stron nie przeważała. Najbliżej okazji bramkowej w 10. minucie był Waluś, ale jego strzał minął bramkę rywali. W kolejnych minutach Warta zaczęła osiągać coraz wyraźniejszą kontrolę nad meczem, ale rezultat nadal pozostawał bezbramkowy. Dopiero w końcówce pierwszej połowy, w groźnej sytuacji podbramkowej, jeden z obrońców gospodarzy pomylił się i chcąc interweniować, skierował piłkę do własnej bramki.
W drugiej połowie trener dokonał wielu roszad w składzie i na boisku po stronie Warty zobaczyliśmy praktycznie zupełnie nową jedenastkę. Drużyna ruszyła do ataku z większym animuszem niż w pierwszej odsłonie i choć Huragan bronił się dzielnie, Warta zaczęła dominować i coraz łatwiej dochodziła do sytuacji strzeleckich. Dwie z nich była w stanie zamienić na bramki. Okazji do podwyższenia wyniku było jeszcze kilka, ale albo brakowało (choć niewiele) centymetrów, albo na posterunku był bramkarz rywali. Widać było jednak, że z każdą kolejną minutą piłkarze Warty nabierali pewności siebie i akcje stawały się coraz groźniejsze. Ostatecznie spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem Warty 3:0.
Po meczu trener Tokarczyk powiedział:
– Mecz, w którym stworzyliśmy bardzo dużo sytuacji. To na pewno cieszy, na pewno chcemy więcej z nich zamieniać na bramki. Za nami kolejna pożyteczna jednostka, w sobotę czeka nas kolejna gra kontrolna.