Warta Poznań gra w Grudziądzu z Olimpią o powrót na fotel lidera
Piłkarze Warty Poznań wygrali już w tym sezonie z dwoma beniaminkami Fortuna 1 Ligi – GKS Bełchatów i Radomiakiem Radom....
Piłkarze Warty Poznań wygrali już w tym sezonie z dwoma beniaminkami Fortuna 1 Ligi – GKS Bełchatów i Radomiakiem Radom. W sobotę zmierzą się z trzecim, Olimpią Grudziądz. W przypadku zwycięstwa „Zieloni” mogą znów zostać liderem rozgrywek.
Najpierw było 1:0 z GKS Bełchatów, potem wyjazdowe 2:0 w Radomiu z Radomiakiem. Teraz zespół Piotra Tworka zagra z Olimpią Grudziądz, która rozgrywa swój pierwszy sezon po powrocie do I ligi. Gospodarze zaczęli rywalizację znakomicie – rozbili 5:0 Chrobrego Głogów, a na wyjeździe pokonali 1:0 GKS Tychy – i byli na szczycie tabeli. Potem jednak Olimpia przegrała cztery kolejne mecze i wylądowała w strefie spadkowej.
W klubie doszło do tąpnięcia. Pracę stracił trener Mariusz Pawlak, a do Piasta Gliwice odszedł jeden z najlepszych graczy, pomocnik Tiago Alves, który zdążył zdobyć trzy bramki w Fortuna 1 Lidze. – Seria czterech meczów bez wygranej to nie jest powód do tego, by uważać Olimpię za słabą drużynę. W tych czterech spotkaniach zespół z Grudziądza prezentował się bowiem bardzo dobrze. To groźny rywal, który często dochodzi do sytuacji bramkowych – uważa trener Piotr Tworek. – Możemy się cieszyć z tego, że u naszego rywala nie ma już Tiago Alvesa, bo to był wyróżniający się zawodnik tej drużyny. Nie zapominamy o tym, że drużyna z Grudziądza ma zawodników, którzy potrafiąc grać z kontrataku: Jakub Łukowski i Omran Haydary nakręcają grę zespołu.
– W tym meczu ważna na pewno będzie jego pierwsza faza. Jeżeli narzucimy swój sposób gry i przeciwnik przekona się, że nie będzie łatwo o punkty, to wtedy ten bagaż czterech porażek może dać o sobie znać. Jeżeli to jednak rywal wejdzie dobrze w mecz i zwietrzy swoją szansę już od samego początku, to później nie będą już myśleli o poprzednich meczach – uważa trener Warty Poznań. – To są jednak problemy rywali. My jedziemy po czterech zwycięstwach i jednym remisie, więc będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę.
Trener Piotr Tworek cieszy się z tego, że po trzech meczach rozegranych w dziewięć dni, teraz zespół „Zielonych” mógł poświęcić więcej czasu na pracę na treningach. – Do meczu w Grudziądzu przystępujemy pozytywnie nastawieni głównie dlatego, że przez ostatni tydzień wykonaliśmy dobrą robotę i drużyna dobrze wyglądała na treningach i sądzę, że nasza gra powinna się już poprawić. Na pewno będziemy zagrać tak, jak to wcześniej trenowaliśmy i narzucić swój styl gry – zapowiada szkoleniowiec.
Ze względu na kontuzje w Grudziądzu nie zagrają Łukasz Spławski i Artur Marciniak. Pod znakiem zapytania stoi występ Mateusza Kupczaka, który w meczu z GKS Jastrzębie zszedł z boiska z rozciętą skórą na czole.
Mecz Warty Poznań na stadionie w Grudziądzu rozpocznie się o godz. 17. W niedzielę o godz. 19 swój wyjazdowy pojedynek w Niepołomicach rozpocznie lider, Stal Mielec. Jeśli Warta Poznań zdobędzie w sobotę punkt więcej od mielczan, wyprzedzi ich w tabeli i znów będzie liderem Fortuna 1 Ligi. – Mamy swój pomysł na grę i staramy się go wdrożyć od samego początku. Przed każdym meczem stawiamy sobie za cel zdobycie trzech punktów. Tak samo będzie w Grudziądzu – podkreśla Piotr Tworek.
Sędzią w Grudziądzu będzie Daniel Kruczyński z Żywca. W ubiegłym sezonie, w meczach prowadzonych przez tego arbitra Warta Poznań wygrała 1:0 z Puszczą Niepołomice i 2:1 z Odrą Opole oraz zremisowała 1:1 z Chojniczanką Chojnice.
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.