Nadchodzący weekend zapowiada się bardzo interesująco w kwestii walki o awans na zaplecze ekstraklasy. O możliwą promocję walczy aż pięć ekip.

Najważniejsze starcie dla nas wszystkich, to pojedynek Warty z Radomiakiem. Tak naprawdę jest to bardzo ważny mecz nie tylko dla Warty, ale również dla Garbarni Kraków, która ma jeszcze szanse na to, by walczyć o miejsce czwarte, czyli premiowane walką w barażach. Jednak bardziej interesuje nas to, co musi się stać, aby Zieloni mogli się cieszyć z awansu już po sobotnim meczu.

Sprawa jest prosta. Aby cieszyć się z awansu w sobotę około godziny 19 w Ogródku poznaniacy muszą wygrać z Radomiakiem. Wtedy to Zieloni będą mieli siedem punktów przewagi nad zespołem z Radomia, który będzie miał 53 oczka oraz dwa mecze do rozegrania, tak jak warciarze. Czyli oba zespoły będą mogły zdobyć maksymalnie sześc punktów do końca sezonu. Po wygranym meczu gracze prowadzeni przez Petra Nemca nie będą musieli się oglądać na Garbarnie Kraków, która w najlepszym przypadku po tej kolejce może mieć tyle samo oczek co radomiacy. Dzięki czemu pewne będzie już miejsce w top 3. Według wyliczeń redaktora naczelnego portalu 90minut.pl szanse na bezpośredni awans Zielonych szacuje się na 93%. Dla pozostałych drużyn te procenty wyglądają następująco: GKS 1962 – 99,9%; ŁKS -95,0%; Radomiak – 10,8%; Garbarnia – 0,7%.