– Aleks bardzo mocno pracował na powołanie. To jest sukces nie tylko dla samego piłkarza, ale także powód do radości dla klubu i dla wszystkich ludzi, związanych z Wartą Poznań – uważa trener „Zielonych” Piotr Tworek.

Aleks Ławniczak, związany z Wartą Poznań od 12. roku życia, rozpoczął właśnie przygotowania z reprezentacją Polski U-20 do meczów z Niemcami i Holandią. Dla obrońcy „Zielonych” to pierwsze powołania do drużyny narodowej. – Marzenia się spełniają, a w przypadku Aleksa spełniły się one bardzo szybko i pewnie dosyć nieoczekiwanie, bo on sam się tego powołania nie spodziewał – opowiada trener wicelidera Fortuna 1 Ligi. – Na początku myślał, że to żart i że go „wkręcamy”, ale już później, gdy oficjalnie otrzymał powołanie i upewnił się, że to prawda, bardzo się ucieszył.

Trener Piotr Tworek postawił na 20-latka w połowie września. Od tego czasu Aleks Ławniczak rozegrał wszystkie mecze od pierwszej do ostatniej minuty – w sumie pięć pojedynków ligowych i jeden w Pucharze Polski. – Aleks bardzo mocno pracował na powołanie. To jest sukces nie tylko dla samego piłkarza, ale także powód do radości dla klubu i dla wszystkich ludzi, związanych z Wartą Poznań. Stanowi też idealny przykład drogi, którą może przejść każdy młody piłkarz zarówno z pierwszego zespołu, jak i z grup młodzieżowych – podkreśla trener. – Liczę na to, że powołanie doda Aleksowi skrzydeł i sprawi, że wyciśnie z siebie jeszcze te parę procent więcej. Wtedy stanie się jeszcze bardziej wartościowym piłkarzem.

Ostatnie miesiące są naprawdę szalone dla Aleksa Ławniczaka. W czerwcu wrócił z wypożyczenia do Miedzi Legnica (grał tam w III-ligowych rezerwach), a w okresie przygotowawczym wywalczył sobie miejsce w kadrze Warty Poznań na nowy sezon. Wkrótce podpisał swój pierwszy, profesjonalny kontrakt, a teraz reprezentuje „Zielonych” w kadrze Polski do lat 20. – Jego kariera przebiega bardzo szybko. Oby dalej się tak rozwijał. Znam Aleksa i wiem, że to jest bardzo świadomy zawodnik, jak na swój wiek. Wytyczył sobie ścieżkę rozwoju i konsekwentnie nią kroczy. Myślę, że usłyszymy o nim jeszcze wiele pozytywnych rzeczy – mówi trener Warty Poznań.