Michał Jakóbowski: Warta Poznań znów dała radę
– Mogliśmy prowadzić po pierwszej połowie, ale nie udało się jednak wykorzystać tych szans i trzeba cieszyć się z remisu,...
– Mogliśmy prowadzić po pierwszej połowie, ale nie udało się jednak wykorzystać tych szans i trzeba cieszyć się z remisu, bo wywozimy punkt z ciężkiego terenu – uważa skrzydłowy Warty Poznań po meczu z GKS Tychy (1:1) w 15. kolejce sezonu Fortuna 1 Ligi.
To był dziewiąty wyjazdowy występ “Zielonych” i piętnasty punkt zdobyty tej jesieni. Poznański zespół ma najlepszy dorobek w lidze w meczach wyjazdowych. Tym razem nie dał się pokonać GKS Tychy, który na swoim stadionie wywalczył wcześniej 12 na 15 możliwych punktów. Gsopodarze prowadzili w sobotę po golu Macieja Mańki, a punkt Warcie Poznań zapewnił Michał Jakóbowski, który trafił do siatki w 66. minucie, 10 minut po stracie bramki. – Gracjan Jaroch uderzał z ostrego kąta, bramkarz odbił piłkę, ale znalazłem się tam, gdzie trzeba i dobiłem ten strzał. Obrońca GKS mógł chyba jeszcze wybić, ale nie trafił w piłkę. Tak padła ta bramka – opisuje Michał Jakóbowski, który strzelił swojego drugiego gola w tym sezonie.
– Bramka dla nas padła w bardzo ważnym momencie, bo krótko po tym jak straciliśmy gola – uważa pomocnik “Zielonych”. – Wiadomo, że GKS jest bardzo trudnym przeciwnikiem, szczególnie przed własną publicznością. Dobrze się stało, że niemal od razu wyrównaliśmy, bo nie pozwoliliśmy gospodarzom przyzwyczaić się do prowadzenia 1:0 i grać na utrzymanie wyniku. Mecz się wyrównał i myślę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem – przyznaje Michał Jakóbowski i dodaje: – Co prawda w pierwszej połowie mieliśmy dobre sytuacje, mogliśmy prowadzić 1:0 czy nawet 2:0. Nie udało się jednak wykorzystać tych szans i trzeba cieszyć się z remisu, bo wywozimy punkt z ciężkiego terenu. Uważam, że możemy przygotowywać się do meczu z Chojniczanką Chojnice z pozytywnymi myślami.
Drużyna trenera Piotra Tworka zebrała pochwały za swoją grę w Tychach. – Warta Poznań znów dała radę i udowodniliśmy kolejny raz, że jesteśmy bardzo dobrym zespołem w tej lidze. Pokazuje to zresztą tabela. Inni rywale podchodzą do nas z szacunkiem, analizują dogłębnie naszą grę. Widać to później na boisku – mówi Michał Jakóbowski.