Nowy kontrakt, ważny do końca czerwca 2021 roku z opcją przedłużenia o kolejne 12 miesiące, podpisał w piątek z Wartą Poznań Gracjan Jaroch. – Ten krok oznacza, że Gracjan na pewno nie odejdzie z klubu w zimowym oknie transferowym – zapewnia Robert Graf, dyrektor sportowy „Zielonych”.

Gracjan Jaroch to w tym sezonie podstawowy napastnik lidera Fortuna 1 Ligi. Blisko 22-letni piłkarz, który latem przeniósł się na Drogę Dębińską z Bytovii Bytów, wystąpił w 19 meczach ligowych i jedynym w Pucharze Polski. Z siedmioma zdobytymi bramkami jest drugim strzelcem zespołu, po Mateuszu Kupczaku.

– Bardzo się cieszę z tego, ze Gracjan zdecydował się związać z nami do końca sezonu 2020/21 z opcję przedłużenia o kolejny rok. Jesienią udowodnił, że jest bardzo ważnym ogniwem drużyny Warty Poznań. Postanowił zostać z nami i pomóc w realizacji wspólnego celu – mówi Robert Graf. – Mamy teraz w kadrze trzech napastników: oprócz Gracjana Jarocha, także Mateusza Szczepaniaka i Łukasza Spławskiego. Każdy z nich to piłkarz o innej charakterystyce i jest w stanie dać zespołowi coś innego. Dla trenera Piotra Tworka taka sytuacja stwarza większe pole manewru w grze ofensywnej.

Gracjan Jaroch pochodzi z Przemyśla, zaczynał grę w piłkę w tamtejszej Polonii. Potem był zawodnikiem Pogoni Szczecin, Błękitnych Stargard i Bytovii Bytów, z której przeniósł się do Warty Poznań. Teraz jest kolejnym zawodnikiem z podstawowej jedenastki „Zielonych”, który w ostatnich tygodniach związał się z klubem nowym kontraktem. Wcześniej zdecydowali się na to Mateusz Kupczak i Jakub Kiełb.