Pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie Proeko IV ligi wygrał zespół Warty II Poznań. W 4. kolejce grupy spadkowej drużyna trenera Bartosza Majchrzaka pokonała 2:0 Polonię Marcinki Kępno i w tym roku ma już na koncie 7 pkt zdobytych w 4 meczach.

Drugi zespół Warty Poznań mierzył się z zespołem z Kępna już po raz trzeci w tym sezonie. Jesienią „Zieloni” wygrali w lidze 5:2, a miesiąc temu w meczu wojewódzkiego Pucharu Polski zwyciężyli 5:1. Teraz, w podtrzymaniu zwycięskiej passy mieli pomóc zawodnicy z szerokiej kadry pierwszego zespołu Warty Poznań – Bartłomiej Burman oraz Konrad Handzlik.

Poznaniacy wyszli na prowadzenie już w 6. minucie. Jakub Burkowski posłał długą piłkę do Jakuba Pietrzaka, ten wykorzystał złe ustawienie golkipera gospodarzy i umieścił futbolówkę między słupkami bramki rywali.

Gospodarze chwilę później mogli odpowiedzieć na stratę gola. Atak Polonii został jednak powstrzymany przez Leo Przybylaka, który sparował piłkę obok bramki poznaniaków.

Piłkarze drugiego zespołu Warty Poznań zaczęli dominować i przeprowadzali kolejne ataki. Lewą stroną boiska przedzierał się Jakub Pietrzak, jednak jego dośrodkowania blokowali zawodnicy gospodarzy. Bramkarza Polonii w końcu pokonał Miłosz Gawecki, lecz młody napastnik „Zielonych” znajdował się na pozycji spalonej i gol nie został uznany. Blisko podwyższenia wyniku był również Konrad Handzlik, ale w ostatniej chwili został powstrzymany przez golkipera gospodarzy.

Kępnianie jeszcze przed zejściem na przerwę mogli zdobyć wyrównującą bramkę, ale dobrą interwencją popisał się Leo Przybylak. Bramkarz „Zielonych” wybił poza boisko piłkę, która po drodze odbiła się jeszcze od poprzeczki.

Po wznowieniu gry zespół Polonii od razu ruszył do ataku, dwukrotnie oddając strzał na poznańską bramkę. „Zieloni” również szukali kolejnych okazji do zdobycia drugiego gola. Dobre okazje mieli Maksymilian Lisowski i Bartłomiej Burman, lecz w obu przypadkach interweniował bramkarz kępińskiego zespołu.

W 70. minucie goście po raz kolejny mogli trafić do siatki rywali. Piłkę po zagraniu bramkarza Polonii przejął Jakub Pietrzak, wbiegł w pole karne i oddał strzał, jednak futbolówka została sparowana na rzut rożny. Dobrą szansę miał Bartłomiej Burman, ale lepszy okazał się być golkiper gospodarzy.

Poznaniacy w 80. minucie meczu w końcu sforsowali obronę rywali. Filip Wędzikowski zagrał do Konrada Handzlika, który wbiegł w pole karne i wepchnął piłkę do bramki, mimo że był powstrzymywany przez bramkarza. „Zieloni” nie zatrzymywali się i w doliczonym czasie gry mogli prowadzić 3:0. Jakub Nęcka podawał do nabiegającego w pole karne Maksymiliana Lisowskiego, lecz ten posłał piłkę nad poprzeczką. Zawodnicy drugiego zespołu Warty zainkasowali trzy punkty i mogli się cieszyć się z pierwszej w tym sezonie ligowej wygranej na boisku rywala.

W kolejnym meczu Warta II Poznań zmierzy się na wyjeździe z Ostrovią Ostrów Wielkopolski. Spotkanie wyznaczono na sobotę, 17 kwietnia, na godz. 16.

POLONIA 1908 MARCINKI KĘPNO – WARTA II POZNAŃ 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Pietrzak (6. minuta), 0:2 Handzlik (80.)
Warta II Poznań: Leo Przybylak – Jakub Burkowski (65. Dominik Winkiel), Stanisław Jarysz, Albert Żerkowski, Bartłomiej Burman, Maksymilian Lisowski, Mikołaj Stangel (79. Ernest Korek), Jakub Pietrzak (71. Antonio Asani), Konrad Handzlik (84. Alan Rudawski), Szymon Soiński (90. Jakub Nęcka), Miłosz Gawecki (60. Filip Wędzikowski)