Nie minęło pół godziny, a Warta II Poznań prowadziła z Victorią Ostrzeszów 4:0! Ostatecznie mecz 6. kolejki grupy spadkowej Proeko IV ligi zakończył się zwycięstwem 6:0. “Zieloni” tracą już tylko dwa punkty do miejsca nad strefą spadkową w tabeli.

Emocji nie zabrakło już od samego początku meczu! W 6. minucie Patryk Pasiak wślizgiem zablokował piłkę zmierzającą do bramki po strzale Konrada Handzlika. Sędzia główny dopatrzył się zagrania ręką i podyktował rzut karny dla Zielonych, a winowajcę ukarał czerwoną kartkę. „Jedenastkę” pewnie wykorzystał Maksymilian Lisowski i poznaniacy objęli prowadzenie.

Osłabieni rywale długo nie potrafili przeciwstawić się drugiej drużynie Warty Poznań, która w niedzielę zagrała wzmocniona zawodnikami z kadry pierwszego zespołu: Danielem Bielicą, Maikiem Nawrockim, Mateuszem Spychałą, Konradem Handzlikiem i Bartłomiejem Burmanem. Ten ostatni popisał się w tym spotkaniu hat-trickiem.

Na 2:0 w 14. minucie trafił Konrad Handzlik, któremu piłkę podał Jakub Pietrzak. Dwie minuty Konrad Handzlik zagrał do Bartłomieja Burmana, a ten powiększył przewagę ładnym uderzeniem z pierwszej piłki w tzw. długi róg bramki.

Przewaga “Zielonych” była bardzo widoczna. Na bramkę gości sunęły kolejne ataki. W 27. minucie Konrad Handzlik ponownie wystawił piłkę Bartłomiejowi Burmanowi, a ten po raz drugi pokonał ostrzeszowskiego bramkarza. Zespół gości próbował kilkukrotnie przedrzeć się w pole karne poznaniaków, ale obrońcy drugiego zespołu Warty skutecznie przerywali ataki.

W drugiej części goście nastawili się przede wszystkim na to, by nie stracić gola. Kilka razy przeprowadzili kontry, które zakończyli strzałami. Daniela Bielica spisywał się jednak bezbłędnie.

W polu karnym Victorii co rusz dochodziło do sytuacji bramkowych. Najlepsze szanse mieli Jakub Pietrzak (kopnął tuż obok słupka), a strzał Konrada Handzlika obronił bramkarz Victorii. Natomiast Mikołaj Narożny dopadł do piłki odbitej przez golkipera po silnym strzale Mateusza Spychała, ale nie wykorzystał tej okazji.

Dopiero w 79. minucie padła kolejna bramka. Precyzyjnym strzałem, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki, popisał się Konrad Handzlik. Było 5:0. Trzy minuty później Bartłomiej Burman znalazł się na wprost bramkarza i ze spokojem umieścił piłkę w siatce po raz trzeci tego popołudnia.

Wynik mógł być znacznie bardziej okazały, bo doskonałe sytuacje mieli jeszcze Jakub Rasiak i Konrad Handzlik, ale piłka nie wylądowała już w bramce. Mimo to “Zieloni” mogli się cieszyć z czwartego w tym roku zwycięstwa w lidze.

Przed drużyną Warty II Poznań dwa tygodnie przerwy. Następny mecz zespół trenera Bartosza Majchrzaka rozegra w piątek, 8 maja o godz. 17. Rywalem poznaniaków będzie Lubuszanin Trzcianka.

WARTA II POZNAŃ – VICTORIA OSTRZESZÓW 6:0 (4:0)
Bramki: 1:0 Lisowski (8. minuta, karny), 2:0 Handzlik (14.), 3:0 i 4:0 Burman (16. i 27.), 5:0 Handzlik (79.), 6:0 Burman (82.)
Warta II Poznań: Daniel Bielica – Jakub Burkowski (63. Mikołaj Narożny), Stanisław Jarysz, Maik Nawrocki, Mateusz Spychała, Mikołaj Stangel (46. Mateusz Sołtysiak), Konrad Handzlik, Maksymilian Lisowski (69. Ernest Korek), Bartłomiej Burman, Jakub Pietrzak (69. Antonio Asani), Miłosz Gawecki (46. Jakub Rasiak).