Warta Poznań przegrała ze Śląskiem Wrocław. Pięć goli w Grodzisku Wlkp.!
Po emocjonującym meczu piłkarze Warty Poznań przegrali 2:3 ze Śląskiem Wrocław w pojedynku 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ten wynik...
Po emocjonującym meczu piłkarze Warty Poznań przegrali 2:3 ze Śląskiem Wrocław w pojedynku 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Ten wynik spycha poznaniaków na ósme miejsce w tabeli.
Rywalem „Zielonych” w ostatnim w tym sezonie występie w Grodzisku Wlkp. był Śląsk Wrocław, który – tak jak poznaniacy – był w grze o czwarte miejsce w tabeli. A zajęcie tej lokaty na koniec rozgrywek da prawo startu w Lidze Konferencji UEFA. Tylko zwycięzca zachowywał realne szanse na to, by ścigać się o możliwość gry w europejskich pucharach.
Drużynie trenera Piotra Tworka przyszło walczyć z sąsiadem w tabeli bez kilku zawodników, którzy w ostatnim czasie wypadli ze składu bądź z kadry meczowej w ogóle. W wyjściowej jedenastce znalazło się czterech nowych piłkarzy w porównaniu z występem w Szczecinie. W przypadku Maika Nawrockiego, który przed tygodniem zadebiutował w PKO BP Ekstraklasie, teraz przyszedł czas na pierwszy występ w podstawowym składzie. Młodzieżowy reprezentant Polski zastąpił Aleksa Ławniczaka.
Gracz wypożyczony z Werderu Brema poradził sobie bardzo dobrze. Nie tylko był pewny i skuteczny w grze obronnej, ale potwierdził też opinię zawodnika, który potrafi znaleźć się w odpowiednim czasie we właściwym miejscu pod bramką przeciwnika. Przy pierwszej próbie nie sięgnął jeszcze piłki, ale w 41. minucie wyskoczył najwyżej i z około siedmiu metrów posłał piłkę głową do siatki po dalekim wrzucie z autu w wykonaniu Jana Grzesika. „Zieloni” prowadzili dzięki temu do przerwy 1:0.
Trzeba jednak uczciwie przyznać, że był to wynik dość szczęśliwy, bo goście stworzyli sobie przez 45 minut kilka groźnych okazji. Bramkarz Warty Poznań Adrian Lis znakomicie spisał się jednak przy strzale z dystansu Erika Expostio w 19. minucie (piłka zmierzała pod poprzeczkę), wygrał z Waldemarem Sobotą w sytuacji sam na sam dwie minuty później, a w 27. minucie umiejętnie zablokował Dino Stigleca przy jego uderzeniu z ostrego kąta. To były popisowe parady!
Po trudnych dwóch pierwszych kwadransach poznaniacy zaczęli dochodzić do głosu coraz częściej. Sygnałem do boju był kontratak z 38. minuty wyprowadzony przez Makanę Baku, a zakończony zagraniem Mateusza Kuzimskiego przed pustą bramkę do Michała Jakóbowskiego. Obrońcy zażegnali jednak niebezpieczeństwo.
Po zmianie stron gospodarze nie nacieszyli się długo prowadzeniem. Śląsk zaatakował prawym skrzydłem, a piłkę zagraną po ziemi na gola zamienił Erik Exposito. Mieliśmy więc remis, który nie satysfakcjonował żadnej ze stron. Jako pierwsi dali poznać to po sobie piłkarze trenera Piotra Tworka – odważniej ruszyli na zespół gości, ale poza niecelnym uderzeniem Roberta Ivanova z rzutu wolnego i Makany Baku, nie zagrozili bramce Michała Szromnika.
Próby odzyskania prowadzenia skończyły się jednak groźnymi kontratakami gości. Właśnie po takich szybkich akcjach wrocławianie zdobyli dwie bramki. Bohaterem obu akcji był Erik Exposito, który najpierw sam strzelił gola, a potem idealnie podał do Roberta Picha. Temu pozostało już tylko wepchnąć piłkę do siatki.
W tym czasie „Zieloni” mieli tylko jedną okazję – Mateusz Kuzimski uderzał głową z bliska, ale nie trafił w bramkę.
Dopiero w ostatnich minutach Warcie Poznań udało się zepchnąć Śląsk do obrony i doprowadzić do sytuacji bramkowych. W 86. minucie Robert Ivanov uderzył piłkę głową, ale trafił w poprzeczkę. Świetnie znalazł się tam jeszcze Maik Nawrocki, jednak po jego błyskawicznym strzale Michał Szromnik sytuacyjnie obronił.
W 90. minucie akcja rezerwowych w tym meczu dała poznaniakom kontaktowego gola. Robert Janicki świetnie zagrał z pierwszej piłki do Mario Rodrigueza, a Hiszpan, choć nie kopnął zbyt precyzyjnie, to jednak zaskoczył bramkarza Śląska. To pierwszy gol Mario Rodrigueza w Ekstraklasie, a drugi w sezonie.
Mimo naporu w doliczonym czasie gry, Warcie Poznań nie udało się już doprowadzić do remisu i mecz zakończył się minimalną porażką beniaminka.
WARTA POZNAŃ – ŚLĄSK WROCŁAW 2:3 (1:0)
Bramki: 1:0 Nawrocki (41. minuta), 1:1 i 1:2 Exposito (48. i 59.), 1:3 Pich (82.) 2:3 Rodriguez (90.)
Warta Poznań: Adrian Lis – Jan Grzesik (78. Bartłomiej Burman), Maik Nawrocki, Robert Ivanov, Jakub Kuzdra – Mateusz Kupczak – Makana Baku, Łukasz Trałka (82. Robert Janicki), Maciej Żurawski (67. Mateusz Czyżycki), Michał Jakóbowski Ż (78. Mario Rodriguez) – Mateusz Kuzimski.
Sędziował Paweł Gil z Lublina
Mecz bez publiczności