Najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w Ekstraklasie od 85 lat odnieśli w piątek piłkarze Warty Poznań. Gole i asysty z wygranego 4:0 pojedynku z Górnikiem Łęczna sprawiły, że indywidualne klasyfikacje „Zielonych” zostały wywrócone do góry nogami.

Żeby zdać sobie sprawę z tego, z jak wyjątkowym meczem mieliśmy do czynienia w piątkowy wieczór, warto sięgnąć do kronik Warty Poznań. Wynik 4:0 w 3. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy to:

– najwyższe wyjazdowe zwycięstwo w Ekstraklasie od blisko 85 lat! Poprzednio „Warciarze” wygrali w podobnych rozmiarach 23 sierpnia 1936 roku w Warszawie z Legią – było wówczas 5:1 dla poznaniaków,

– najwyższe zwycięstwo w Ekstraklasie od ponad 73 lat; 27 marca 1949 roku Warta Poznań rozbiła na stadionie przy ul. Rolnej 4:0 Cracovię, ówczesnego mistrza Polski!

– pierwszy wyjazdowy mecz w Ekstraklasie z taką liczbą zdobytych bramek od niemal 72 lat; ostatni raz taka sztuka udała się „Zielonym” 16 października 1949 roku – w starciu z Lechią w Gdańsku padł wynik 4:1 dla gości,

– pierwszy od blisko 71 lat przypadek, by Warta Poznań strzeliła 4 gole w meczu Ekstraklasy; poprzednio miało to miejsce 24 września 1950 roku – 4:1 z ŁKS Łódź,

– najwyższe ligowe zwycięstwo od 17 października 2015 roku i 5:0 z Wdą Świecie w III lidze

– pierwszy mecz z 4 zdobytymi bramkami od 23 marca 2019 roku (4:3 z Podbeskidziem Bielsko-Biała w I lidze),

– najwyższa wygrana za kadencji trenera Piotra Tworka – w 73. występie „Zielonych” pod jego wodzą; dotychczas rekordowe były zwycięstwa po 3:0 z Odrą Opole, Wigrami Suwałki i Radomiakiem Radom w sezonie 2019/20 I ligi.

Bohaterem Warty Poznań w meczu z Górnikiem Łęczna był bez wątpienia Milan Corryn, który najpierw asystował przy golu Adama Zrelaka na 1:0, a potem sam zdobył dwie kolejne bramki. Dla Belga, który tego lata dołączył do „Swojskiej Bandy” to pierwsze trafienia w nowych barwach. Również Adam Zrelak zdobył swoją premierową bramkę dla poznańskiego zespołu – czekał na nią do jedenastego występu.

Milan Corryn z miejsca wskoczył na pierwszą pozycję w punktacji kanadyjskiej i to nie tylko Warty Poznań, ale też całej PKO Bank Polski Ekstraklasy! Kroku dotrzymuje mu Jan Grzesik, który kontynuuje znakomitą serię i w każdym meczu tego sezonu dopisuje sobie po punkcie  w tej klasyfikacji. Do gola strzelonego we Wrocławiu i asysty w meczu z Pogonią Szczecin teraz obrońca „Zielonych” dołożył bramkę na 4:0 w doliczonym czasie gry w Łęcznej.

Przy tym trafieniu, a także przy golu Milana Corryna na 3:0 autorem ostatnich podań był Aleks Ławniczak i w ten sposób wychowanek Klubu zaliczył swoje pierwsze asysty w Ekstraklasie. Na razie środkowy obrońca jest liderem drużyny w tym zestawieniu.

Występ przeciwko Górnikowi był szczególny dla innego wychowanka Warty Poznań. Debiutu w najwyższej lidze doczekał się Nikodem Fiedosewicz. 23-letni obrońca ma już na koncie 110 meczów w pierwszym zespole „Zielonych”, ale na ten pierwszy w Ekstraklasie czekał cały rok. Przypomnijmy, że poprzedni sezon Nikodem Fiedosewicz stracił z powodu kontuzji kolana.

Warto odnotować również pierwsze czyste konto Warty Poznań w tym sezonie. Tym bardziej, że Adrian Lis miał kilka świetnych interwencji, dzięki którym uchronił zespół przed stratą bramki.

BRAMKI:
2 – Milan Corryn (+2), Jan Grzesik (+1)
1 – Mateusz Czyżycki, Robert Ivanov, Adam Zrelak (+1)

ASYSTY:
2 – Aleks Ławniczak (+2)
1 – Szymon Czyż, Jan Grzesik, Milan Corryn (+1)

PUNKTACJA KANADYJSKA
3 – Milan Corryn, Jan Grzesik
2 – Aleks Ławniczak
1  – Szymon Czyż, Mateusz Czyżycki, Robert Ivanov, Adam Zrelak

CZYSTE KONTA
1 – Adrian Lis

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MECZU GÓRNIK ŁĘCZNA – WARTA POZNAŃ