Lider gr. 2 III ligi, Olimpia Grudziądz będzie w środę rywalem piłkarzy Warty Poznań w pojedynku 1/32 finału Fortuna Pucharu Polski. – Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika – mówi trener Piotr Tworek. Początek spotkania o godz. 16, meldunki z Grudziądza będzie można usłyszeć w MC Radiu.

W sierpniu 2019 roku Warta Poznań też grała w Grudziądzu. Miała wyraźną przewagę, ale niespodziewanie przegrała 1:2. Potem zrewanżowała się Olimpii w Grodzisku Wlkp. (2:0) w drodze po awans do Ekstraklasy. Goście natomiast wkrótce spadli do II ligi, a w kolejnym sezonie spotkała ich następna degradacja. W efekcie, po niewiele ponad dwóch latach niedawni rywale ligowi zmierzą się ze sobą w pierwszej rundzie Fortuna Pucharu Polski. Będzie to starcie przedstawiciela Ekstraklasy z zespołem z czwartego poziomu rozgrywkowego.

Zespół z Grudziądza bardzo dobrze radzi sobie w III lidze i na dziś jest na dobrej drodze do tego, by wrócić na trzeci szczebel. Zawodnicy trenera Marcina Płuski kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa w pierwszych sześciu kolejkach. Potem przegrali dwa mecze z rzędu przed własną widownią (0:1 z Kotwicą Kołobrzeg i 2:3 z rezerwami Pogoni Szczecin), a przeplatali je kolejnymi wygranymi na wyjeździe. W efekcie, po 10 kolejkach Olimpia jest na pierwszym miejscu w tabeli. O punkt wyprzedza Kotwicę. Dla gospodarzy będzie to już drugi występ w obecnej edycji krajowego pucharu – na początku sierpnia w rundzie wstępnej wygrali na wyjeździe 1:0 z II-ligowym Hutnikiem Kraków.

„Zieloni” natomiast są po dwóch kolejnych porażkach ligowych, ale już sobotni występ przeciwko Zagłębiu Lubin – z dużą liczbą akcji i świetnych sytuacji bramkowych – pozwala myśleć pozytywnie i wierzyć w to, że zła karta wkrótce się odwróci. – Przechodzimy teraz trudniejszy okres. Sytuacja jest trochę podobna do tej z początku poprzedniego sezonu. Zespół, tak jak wtedy, przechodzi przeobrażenia. Możemy mówić o budowaniu drużyny na nowo, bo jest w niej 12 nowych zawodników, którzy stanowią 40 procent całej kadry – mówi trener Piotr Tworek. – Łatwo mówić, że czasami jest to wymiana zawodnika za zawodnika, ale to nie są klocki Lego. Trzeba chłopaków wkomponować w zespół, przystosowywać do nowej rzeczywistości. Nie użalamy się i nie skarżymy. Pracujemy dalej i liczymy na to, że kolejny występ pchnie nas ku zwycięstwom. I dlatego też na pojedynek w Pucharze Polski jedziemy w optymalnym składzie. Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika. Na treningach trwa walka o to, kto zasłuży na powołanie do 20, a potem do pierwszej 11.

Zgodnie z zapowiedzią trenera, kibice mogą liczyć na to, że na boisku w Grudziądzu pojawi się optymalny skład poznańskiej drużyny. – Jesteśmy dobrze przygotowani do zawodów. Gra co trzy dni nie stanowi dla nas żadnego problemu. Na pewno wyjdziemy na mecz w mocnym zestawieniu personalnym. Nie ma mowy o dawaniu odpoczynku niektórym piłkarzom. Jesteśmy po 9 kolejkach, zmęczenie nie daje nam się we znaki, więc nie ma potrzeby rotować składem. Chcemy przejść tę pierwszą rundę i grać dalej – tłumaczy szkoleniowiec. – Chcemy wygrywać i cieszymy się z każdej nadarzającej się szansy. Liczymy na to, że forma zespołu będzie rosła, a pozytywne wrażenia z postawy w ofensywie chcemy poprzeć dobrą, skuteczną grą w obronie, bez straty bramki. Jest to nam potrzebne do podtrzymania pewności siebie, bo, mimo że zespół nie punktuje ostatnio, to jest na dobrej drodze, żeby znów poczuć pozytywną atmosferę po zwycięstwach.

Zgodnie z przepisami, w meczach Fortuna Pucharu Polski musi występować po dwóch młodzieżowców w każdym zespole. – To nie będzie dla nas wielka przeszkoda. Wszyscy są w tej samej sytuacji. Mamy kilku młodzieżowców, którzy powinni dać sobie radę: Jędrek Grobelny, Bartek Burman, Konrad Matuszewski, Szymon Czyż i Kuba Sangowski. Z tego grona wybiorę dwóch zawodników do pierwszego składu, a potem będę reagował w zależności od tego, jak będzie wyglądał mecz – mówi Piotr Tworek.

Sztab szkoleniowy Warty Poznań nie ukrywa, że do meczu pucharowego podchodzi tak samo, jak do walki o punkty w lidze. Przed wyjazdem do Grudziądza zespół obejrzał więc analizę gry przeciwników, poznał ich słabe i mocne strony. – Wiemy, że jest tam kilku ciekawych zawodników, że Olimpia jest na fali w swojej klasie rozgrywkowej. Z pewnością będzie chciała stworzyć fajne widowisko, a my musimy być skoncentrowani, bo nawet na podstawie obecnej edycji pucharu wiemy, jak czasem układają się wyniki meczów z drużynami z niższych lig. Nie możemy dać się zaskoczyć. Jedziemy tam po zwycięstwo, po to, żeby potwierdzić wzrost formy i poprzeć ją bramkami – podkreśla trener Tworek.

Mecz Olimpia Grudziądz – Warta Poznań rozpocznie się w środę o godz. 16 na stadionie w Grudziądzu. Sędzią będzie Marcin Szczerbowicz z Olsztyna. Zachęcamy do śledzenia relacji na naszych mediach społecznościowych: Faceboooku i Twitterze. Ponadto wejścia na żywo ze stadionu w Grudziądzu zapowiada partner „Zielonych”, MC Radio na 102,7 FM.

Warta Poznań jest faworytem do awansu do 1/16 finału. Kurs na wygraną poznaniaków na totalbet.pl wynosi 1,47.

„TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”.