W miniony weekend piłkarze Warty Poznań wypożyczeni do innych klubów nie dostali od trenerów zbyt dużo czasu, by pokazać swoje umiejętności. Jeden z nich w ogóle nie wystąpił, a pozostali weszli na murawę w drugich połowach.

Kajetan Szmyt, tak jak w każdym z dotychczasowych meczów Górnika Polkowice w tym sezonie, tak i w sobotnim spotkaniu ze Skrą Częstochowa pojawił się na boisku. Tym razem w 70. minucie meczu, kiedy to zmienił Jakuba Sypka. Ostatecznie batalia dwóch I-ligowych beniaminków zakończyła się bezbramkowym remisem.

Wypożyczeni do klubów III-ligowych również otrzymali szanse w drugich częściach meczów i także ich wejścia nie odmieniły losów spotkań. W Sokole Kleczew Maks Lisowski dostał 23 minuty w przegranym 1:2 pojedynku z Pogonią Nowe Skalmierzyce, a w KSZO Ostrowiec Świętokrzyski Dominik Smykowski rozegrał 10 minut w zremisowanym 1:1 meczu z Unią Tarnów.

Jedyny zawodnik Warty, który mógł cieszyć się ze zwycięstwa drużyny, do której został wypożyczony był Mikołaj Rakowski. Unia Swarzędz w 10. kolejce Artbud IV ligi pokonała Polonię 1908 Marcinki Kępno 1:0. Niestety sam Rakowski w tym spotkaniu nie wystąpił.

Kajetan Szmyt, 19 lat, pomocnik (Górnik Polkowice; I liga)
– grał od 70. minuty w meczu ze Skrą Częstochowa (0:0)
– występy w sezonie 2021/22: 11 (729 minut); 1 gol

Maks Lisowski, 19 lat, pomocnik (Sokół Kleczew; III liga)
– grał od 67. minuty w meczu z Pogonią Nowe Skalmierzyce (1:2)
– występy w sezonie 2021/22: 5 (72 minuty)

Dominik Smykowski, 20 lat, pomocnik (KSZO 1929 Ostrowiec Św.; III liga)
– grał od 80. minuty w meczu z Unią Tarnów (1:1)
– występy w sezonie 2021/22: 10 (320 minut), 1 gol

Mikołaj Rakowski, 19 lat, pomocnik (Unia Swarzędz; IV liga)
– nie grał w meczu z Polonią 1908 Marcinki Kępno (1:0)
– występy w sezonie 2021/22: 4 (205 minut)