Opinie trenerów po meczu Warta Poznań – Stal Mielec
Przeczytaj, co po meczu Warty Poznań ze Stalą Mielec (0:0) w 12. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy powiedzieli trenerzy obu...
Przeczytaj, co po meczu Warty Poznań ze Stalą Mielec (0:0) w 12. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy powiedzieli trenerzy obu zespołów:
Trener Stali Mielec, Adam Majewski: Wynik 0:0 jest sprawiedliwy. Myślę, że drużyna, która pierwsza strzeliłaby gola, wygrałaby mecz. W pierwszej połowie byliśmy zespołem bardziej dojrzałym od Warty i stwarzaliśmy sobie sytuacje bramkowe. W drugiej części zabrakło nam utrzymania się przy piłce i wtedy to Warta przeważała. Nasi zawodnicy się wycofali i rywale dążyli do wygranej, lecz przy odrobinie szczęścia też mogliśmy wygrać. Nie przyjechaliśmy po remis, natomiast wynik uważam za sprawiedliwy.
Trener Warty Poznań, Piotr Tworek: Zdobyliśmy jeden punkt, który kompletnie nas nie cieszy. Przygotowując się do meczu mieliśmy tylko jeden cel – strzelić gola i wygrać spotkanie. Jeżeli nie zdobywa się bramek, to się nie wygrywa i tak właśnie było dzisiaj. W drugiej połowie zdominowaliśmy Stal i konstruowaliśmy akcje, ale nie przyniosło nam to tego, o czym marzyliśmy. Mam wrażenie, że posiadam najbardziej defensywną linię ofensywy. W szatni jest złość, każdy z nas chciał uczynić ten krok naprzód i zbliżyć się do grupy, która jest przed nami w tabeli. Na boisku zostawiamy serce i zdrowie, Bartosz Kieliba kończył mecz z rozciętym łukiem brwiowym, z kolei Michał Jakóbowski ma problemy z mięśniem dwugłowym. Na pewno musimy przygotować się lepiej do następnego meczu pod kątem ofensywy.
Niemoc strzelecka to nasz jedyny problem. Poradziliśmy sobie z defensywą, bo Stal Mielec zdobywała wcześniej bramki w każdym meczu. Mimo, że trenujemy więcej, bo ofensywni zawodnicy ćwiczą też indywidualnie i robimy wszystko, żeby w ataku być bardziej skutecznym, to w meczu nie widać tej różnicy. Ale głowa do góry, nie widzę innej drogi, jak dalsza praca nad poprawą skuteczności.