Zawodnik Warty Poznań, Szymon Czyż rozegrał 90 minut w reprezentacji Polski do lat 20, która w czwartek przegrała 1:2 z Rumunią w meczu towarzyskim rozgrywek Elite League. Gracz „Zielonych” miał udział przy golu dla Polaków, a w drugiej połowie sam był bliski pokonania bramkarza gospodarzy.

Szymon Czyż regularnie występuje w reprezentacjach młodzieżowych. W poprzedniej przerwie ligowej był na zgrupowaniu kadry U-21 i zagrał w meczu eliminacyjnym przeciwko San Marino. Tym razem dostał powołanie do reprezentacji do lat 20.

Ta rozgrywała w czwartek spotkanie z Rumunią w ramach towarzyskiego turnieju Elite League. Szymon Czyż wyszedł w podstawowym składzie „Biało-czerwonych” i pozostał na boisku do końcowego gwizdka meczu, który odbywał się w miasteczku Voluntari, na przedmieściach Bukaresztu.

Gospodarze wyszli na prowadzenie w 33. minucie po golu Eduard Radaslavescu. W ostatniej minucie pierwszej części Szymon Czyż brał udział w akcji, która przyniosła Polakom rzut karny i w efekcie wyrównanie. Pomocnik „Zielonych” podał piłkę w pole karne do Karola Struskiego, a ten został sfaulowany przez rywala. Sam poszkodowany wykorzystał „jedenastkę” i było 1:1.

Zwycięska bramka dla Rumunów padła w dość przypadkowy sposób – piłka po strzale z rzutu wolnego odbiła się od jednego z graczy ustawionych w murze. Rykoszet kompletnie zaskoczył bramkarza, Kacpra Tobiasza. W ten sposób, w 80. minucie został ustalony wynik meczu.

Jedenaście minut wcześniej bliski strzelenia gola był Szymon Czyż, który przyjął w polu karnym piłkę dośrodkowaną z lewego skrzydła i kopnął z 15 metrów lewą nogą. Piłka przeleciała jednak nieznacznie obok bramki.

Dla zawodnika Warty Poznań był to już 26. występ w barwach narodowych. Debiutował w nich w lipcu 2017 roku w kadrze U-17.