Pierwszy trening po wiosennych urlopach mają za sobą piłkarze Warty Poznań, którzy w środowe popołudnie rozpoczęli przygotowania do trzeciego z rzędu sezonu w PKO Bank Polski Ekstraklasie.

25 dni trwała przerwa w treningach zespołu trenera Dawida Szulczka. „Zieloni” wrócili do zajęć w środę późnym popołudniem, pod koniec dnia, w którym Warta Poznań obchodziła 110. rocznicę powstania klubu. Do przepracowania jest teraz okrągły miesiąc, bowiem dokładnie 15 lipca o godz. 18 poznaniacy zmierzą się na wyjeździe z Rakowem Częstochowa na inaugurację nowego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy.

Zanim dojdzie do potyczki z wicemistrzami kraju i zdobywcami Fortuna Pucharu Polski, Wartę Poznań czeka obóz w Grodzisku Wlkp. (pierwsza dekada lipca) oraz pięć sparingów – pierwszy 25 czerwca z Jagiellonią Białystok w Opalenicy.

– Rozpoczęliśmy od odprawy organizacyjnej i omówienia planu pracy na najbliższe tygodnie, a potem wyszliśmy na boisko na zajęcia już typowo piłkarskie, wprowadzające. Miały one przygotować zawodników do testów i badań, które będą się odbywały do końca tygodnia. Na sobotę mamy natomiast zaplanowaną grę wewnętrzną – mówi Arkadiusz Szczerbowski, asystent trenera Warty Poznań. – Ciężką pracę rozpoczniemy od poniedziałku, kiedy to będziemy już trenowali dwa razy dziennie: rano i po południu. Taki tryb będzie obowiązywał przez około trzy tygodnie. Wszystko po to, żeby dobrze przygotować się do nowego sezonu.