Piątkowy pojedynek Warty Poznań z liderem rozgrywek, Wisłą Płock rozpocznie 2. kolejkę spotkań PKO Bank Polski Ekstraklasy. Początek spotkania w Grodzisku Wlkp. o godz. 18. Wejściówki można kupić na bilety.wartapoznan.pl.

Wisła Płock to dla trenera „Zielonych”, Dawida Szulczka rywal szczególny. Najmłodszy szkoleniowiec w PKO Bank Polski Ekstraklasy swoją pracę w najwyższej lidze rozpoczął właśnie w meczu przeciwko płocczanom (właśnie minęło osiem miesięcy od tamtego spotkania). Na stadionie w Grodzisku Wlkp. lepiej grali gospodarze, ale to rywale zgarnęli punkty po zwycięstwie 2:1. W rewanżu na początku maja górą i to wyraźnie, bo aż 3:0, był zespół z Poznania. Tamta wygrana sprawiła, że Warta zapewniła sobie utrzymanie w Ekstraklasie.

Zwycięstwa gości są zresztą charakterystyczne dla pojedynków Warty Poznań i Wisły Płock w najwyższej lidze. W sześciu takich pojedynkach aż pięć razy górą były drużyny przyjezdne, a jedyna wygrana gospodarzy to 2:0 „Warciarzy” wiosną 2021 roku.

Po pierwszej kolejce nowego sezonu ekipa z Mazowsza jest dość niespodziewanie liderem rozgrywek, a wszystko dzięki efektownemu zwycięstwu 3:0, odniesionemu w poprzedni weekend w starciu z mocną w poprzedniej kampanii Lechią Gdańsk. Poznaniacy na inaugurację ulegli 0:1 Rakowowi Częstochowa, ale pozostawili po sobie dobre wrażenie na stadionie wicemistrzów Polski.

– Czuliśmy wewnętrznie, że możemy wygrać. Gdy trzeba było dokonywać zmian, wprowadzałem zawodników ofensywnych – mówi trener Dawid Szulczek i przyznaje, że być może mógł lepiej zarządzać meczem, zmieniając w drugiej połowie któregoś z podmęczonych środkowych pomocników.

Trener podkreśla, że jest zbudowany tym, jak drużyna rozwija się w ostatnich miesiącach i tym, jak zaprezentowała się w Częstochowie: – W szatni mam ogromny kolektyw i ludzi głodnych sukcesu. Cieszę się, że mam okazję pracować z takimi piłkarzami, którzy wychodzą na boisku w jasnym, konkretnym celu. Jeden zasuwa za drugiego, zawodnicy dobrze realizują założenia meczowe, wierzą w naszą wspólną pracę. I to jest najważniejszy wniosek z meczu z Rakowem, że mamy skonsolidowaną szatnię, w której panuje dobra atmosfera.

Występ przeciwko Rakowowi, jednej z najlepszych dziś drużyn w kraju, pokazał, że „Zieloni” dobrze przepracowali letnią przerwę w rozgrywkach. – Jesteśmy dobrze przygotowani motorycznie. Praca którą wykonuje Tomek Olszewski pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku. Biegaliśmy na podobnym poziomie do Rakowa. Taktycznie poszliśmy bardzo mocno do przodu, szczególnie jeśli chodzi o rozumienie gry. Poświęcili na to ok. 80 procent czasu w okresie przygotowawczym – mówi szkoleniowiec.

Po meczu w Częstochowie na kilka tygodni wypadł z treningów Mateusz Kupczak (uraz kolana), a wciąż indywidualnie ćwiczy Bartosz Kieliba. Ponadto Miłosz Szczepański opuścił wcześniej boisko z powodu bólu w kolanie. – Pod znakiem zapytania stoi występ Adama Zrelaka. W tym tygodniu wszedł już w trening z drużyną, ale to on i fizjoterapeuci muszą podjąć decyzję co do ewentualnego występu przeciwko Wiśle Płock – uważa trener Szulczek i chwali postawę Milana Corryna w meczu otwarcia sezonu: – Milan dobrze wywiązywał się z zadań defensywnych i powinien dostać kolejną szansę. Liczę na to, że coś z przodu wywalczy. Gdy w sparingach pojawiał sie na boisku, to coś dobrego się działo: asysta, wywalczony karny, zdobyta bramka.

– Na razie za nami pierwsza kolejka, więc trudno wyrokować, co oznacza nasza dobra gra przez godzinę z Rakowem i czy aż tak dobrze jest w Płocku. Chciałbym, żeby po piątkowym występie można było powiedzieć, że Warta znów pokazała się z dobrej strony, ale tym razem pokonała silną drużynę, przekuła to na wynik i zdobycie 3 pkt – mówi Dawid Szulczek, który na początku tygodnia uczestniczył w konferencji PZPN dla trenerów. – Gdy wróciłem do Klubu, moi asystenci Arek Szczerbowski Tomek Przekaza, odpowiedzialni za analizy, wyłożyli mi wszystko jak na tacy. Gdy sam oglądałem mecz Wisły z Lechią, potwierdzało się wszysto, co zauważyli. Dobrali też swoje pomysły na to, jak powinniśmy zagrać – tłumaczy szkoleniowiec i dodaje: – Gdy wygramy, to będzie można powiedzieć, że stoją za tym: dobre przygotowania motoryczne, za które odpowiada trener Olszewski, dobra forma bramkarzy, za co jest odpowiedzialny trener Dominik Kubiak i strategia na mecz, z którą w tym tygodniu ciut bardziej w tym tygodniu są odpowiedzialni trenerzy asystenci. Mam nadzieję, że to się sprawdzi.

Trener Warty Poznań z przekonaniem odpowiada, że celem na piątek jest zdobycie pierwszych trzech punktów w sezonie. Zespół szykuje się jednak na trudny bój, w którym musi być przygotowany na różne sposoby gry rywali. – Znam trenera Pavla Stano, wiem jak pracował w Żilinie, jakich ma piłkarzy,  wiem, że w okresie przygotowawczym nasi najbliżsi przeciwnicy zmieniali ustawienia i jakie mieli założenia w sparingach. W meczu z Lechią Wisła niczym nas nie zaskoczyła i nawet, jak zmienią sposób gry przeciwko nam, to nas nie zaskoczą – mówi Dawid Szulczek. – Myślę, że będą grali częściej długim podaniem, niż miało to miejsce wiosną. Wtedy dobrze funkcjonowaliśmy w pressingu, a Wisła chciała grać krótkimi podaniami i miała z tym problemy. Więc przygotowujemy się na to, że zagra Sekulski i to do niego będą kierowane dłuższe podania. Biorąc pod uwagę to, jaką jakość ma Wisła w środku pola, może przyjść moment, w którym będziemy musieli się że bronić i liczyć na kontrataki. Jesteśmy na to przygotowani, wiosną w ten sposób zdobyliśmy dwie bramki.

Bukmacherzy uważają Wartę Poznań za faworyta pojedynku z Wisłą Płock. Kurs na zwycięstwo gospodarzy na totalbet.pl wynosi 2.35.

Mecz Warta Poznań – Wisła Płock rozpocznie 2. kolejkę PKO Bank Polski Ekstraklasy w piątek o godz. 18. Sędzią pojedynku na stadionie w Grodzisku Wlkp. będzie Piotr Malec, 37-letni arbiter z Łodzi. Transmisja w Canal+ Sport oraz na antenie MC Radia, na 102,7 FM oraz w Internecie.

Przy okazji meczu nastąpi uroczyste pożegnanie Andrzeja Żurawskiego, m.in. byłego zawodnika i  trenera „Zielonych”, który po 57 latach kończy pracę w Klubie.

Bilety i karnety są do kupienia na bilety.wartapoznan.pl. Bądź tego popołudnia z piłkarzami Warty Poznań i wspieraj ich w walce o pierwsze zwycięstwo w sezonie!

„TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”