Gol Marcina Oleksego pozwolił Warcie Poznań odnieść pierwsze, historyczne zwycięstwo nad Legią Warszawa (1:0) w rozgrywkach PZU Amp Futbol Ekstraklasy. Po turnieju otwarcia sezonu w Poznaniu „Zieloni” są na dobrej drodze do tego, by znaleźć się w grupie mistrzowskiej.

Dla drużyny trenera Dariusza Sylwestrzaka kluczowy był pierwszy występ na turnieju rozgrywanym na stadionie lekkoatletycznym na Golęcinie. Rywalem gospodarzy była Legia Warszawa, która broni trzeciego miejsce z poprzedniego sezonu. A właśnie wejście do najlepszej trójki drużyn amp futbolowych w kraju jest celem zawodników Warty Poznań.

Piękna, wiosenna pogoda, stawka meczu i przede wszystkim możliwość obejrzenia na żywo Marcina Oleksego, zdobywcy Nagrody Puskasa FIFA, ściągnęły na trybuny sporą publiczność. Frekwencja była najwyższa spośród wszystkich turniejów, które poznaniacy organizowali w lidze. Atmosfera meczu z Legią też była świetna. – W sobotnim meczu czuliśmy bardzo duże wsparcie kibiców. Byli naszym ósmym zawodnikiem i ponieśli zespół do walki na boisku – podkreśla trener Sylwestrzak.

Starcie z ekipą ze stolicy było wyrównane, może nawet z lekkim wskazaniem na Legię, ale to „Zieloni” mieli w swoich szeregach Marcina Oleksego, który w końcówce spotkania zdobył jedyną bramkę po prawdziwej szarży, której nie byli w stanie powstrzymać dwaj obrońcy i bramkarz warszawskiej drużyny. W efekcie reprezentant Polski wepchnął piłkę do siatki i dał Warcie zwycięstwo – Marcin Oleksy poradził sobie z presją i poprowadził zespół do historycznej wygranej z Legią – uważa Dariusz Sylwestrzak.

Dlaczego pokonanie Legii było tak istotne? Wynika to z regulaminu tegorocznych rozgrywek. Dwa pierwsze turnieje – ten w Poznaniu i za miesiąc w Warszawie – mają charakter eliminacji. Zespoły grają każdy z każdym, a trzy najlepsze z nich powalczą w dalszej części sezonu o medale. Pozostałe cztery drużyny trafią do drugiej grupy, w której stawką będzie czwarte miejsce w lidze.

W stolicy Warta Poznań zagra z Nowymi Technologiami Różyca, Stalą Rzeszów i z beniaminkiem Ekstraklasy, Śląskiem Wrocław. To zespoły, które są w zasięgu „Zielonych”. Trener Sylwestrzak: – Jesteśmy zadowoleni z turnieju, ponieważ zrealizowaliśmy plan minimum. Naszym celem jest grupa mistrzowska. Trzy punkty zdobyte w sobotę powodują, że w dalszym ciągu jesteśmy w grze o realizację tego celu.

Mimo dobrej pozycji wyjściowej na półmetku pierwszej fazy sezonu, w poznańskim obozie jest po turnieju lekki niedosyt. Wszystko z powodu porażek po 0:2 z Wisłą Kraków i TSP Kuloodpornymi Bielsko-Biała, czyli najlepszymi zespołami poprzedniego roku, a zarazem głównymi kandydatami do tytułu w obecnych rozgrywkach. W obu meczach „Warciarze” walczyli o odrobienie jednobramkowej straty i chociaż remis, ale w końcówkach tracili bramki.

Partnerem specjalnym turnieju była spółka Enea.

Fot. Cyfrasport / Amp Futbol Polska