Młodzieżowa reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Finlandią w sobotnim pojedynku towarzyskim, który został rozegrany w czwartkowe popołudnie na stadionie Polonii Warszawa. Do 73. minuty w barwach „Biało-czerwonych” występował Kajetan Szmyt z Warty Poznań.
Wychowanek Akademii Warty Poznań wyszedł w podstawowym składzie kadry prowadzonej przez Michała Probierza. Został zmieniony w 73. minucie przez Kamila Lukoszka ze Skry Częstochowa. To był naprawdę dobry mecz w wykonaniu Kajetana Szmyta, który grał jako skrzydłowy. Szczególnie w pierwszej połowie był najlepszym z Polaków – kilka razy popisał się efektownymi rajdami, a w 31. minucie oddał strzał na bramkę, po którym jeden z rywali odbił piłkę. Chwilę później skrzydłowy „Zielonych” znów uderzył z narożnika pola karnego, ale tym razem efektowną paradą popisał się bramkarz Finów.
Goście prowadzili po zagraniu Leo Walty, który tak dośrodkował piłkę z rzutu wolnego, że ta wpadła do siatki obok Kacpra Tobiasza. Ten szykował się raczej do obrony strzału któregoś z Finów, wbiegających w pole bramkowe. Polacy wyrównali dopiero w szóstej minucie doliczonego czasu gry. Szymon Włodarczyk wykorzystał wówczas rzut karny.
W poniedziałek Polaków czeka jeszcze jeden występ – o godz. 20:15 zagrają w Podgoricy z Czarnogórą.
