Gol i asysta Stefana Savicia w pucharowym meczu ze Stalą Brzeg pozwoliły pomocnikowi Warty Poznań zostać współliderem klubowej punktacji kanadyjskiej. Najlepszym „asystentem” pozostaje Konrad Matuszewski, który miał udział przy bramce „Zielonych” w trzecim kolejnym spotkaniu.

Zespół trenera Dawida Szulczka po raz pierwszy w tym sezonie zdobył cztery bramki w jednym meczu i jednocześnie zanotował więcej niż trzy trafienia po ponad ośmiu miesiącach – poprzednio 5:1 w ligowym starciu z Koroną Kielce.

Tym razem rywal był znacznie niżej notowany (Stal Brzeg na co dzień występuje w IV lidze), więc wygrana i awans były po prostu obowiązkiem poznaniaków. Ten cel nie był we wtorek zagrożony ani przez moment. A już po 12 minutach było wiadomo, że miejscowi kibice nie mają co liczyć na niespodziankę.

Najpierw po dośrodkowaniu Dario Vizingera (ma już po golu i asyście zarówno w lidze, jak i w pucharze) padła bramka samobójcza. Na 2:0 wynik podwyższył Wiktor Kamiński, po tym jak odebrał piłkę bramkarzowi. To drugi gol młodego gracza „Zielonych” w drugim pucharowym meczu w tym sezonie.

W drugiej części ciężar gry i odpowiedzialność za zdobywanie bramek wzięli na sienie doświadczeni zawodnicy. Stefan Savić do pięknego gola strzelonego głową dołożył asystę przy trafieniu Miguela Luisa. Portugalczyk zdobył swoją dziewiątą bramkę dla Warty Poznań, a trzecią w tym sezonie – co ciekawe, wszystkie w meczach wyjazdowych.

Z kolei podającym przy uderzeniu Stefana Savicia był Konrad Matuszewski i jest to jego trzecia asysta w trzecim kolejnym, oficjalnym występie. Wahadłowy Warty ma już na koncie cztery tego typu zagrania w tym sezonie i jest liderem klasyfikacji „asystentów”.

Drugie czyste konto w obecnych rozgrywkach zapisał w Brzegu Adrian Lis. Poprzednio nie dał się pokonać zawodnikom Górnika Zabrze.

Z czego jeszcze zapamiętamy mecz Stal Brzeg – Warta Poznań?

– „Zieloni” awansowali do III rundy pucharu po raz pierwszy od sezonu 2020/21, kiedy to pokonali Błękitnych Stargard (po rzutach karnych) i Sokół Ostróda (po dogrywce); rywalizację o awans do ćwierćfinału przegrali wówczas minimalnie (0:1) z Cracovią

– Wspomniany już wcześniej Konrad Matuszewski rozegrał swój 70. oficjalny mecz w barwach Warty Poznań (65 w Ekstraklasie i 5 w Pucharze Polski)

– debiut w oficjalnym spotkaniu „Zielonych” zaliczyło we wtorek dwóch zawodników Akademii Warty Poznań; to 17-letni pomocnik, Igor Stańczak oraz starszy od niego o rok obrońca, Patryk Rychlik.

BRAMKI:
5 – Kajetan Szmyt
3 – Miguel Luis (1 w PP) +1
2 – Maciej Żurawski, Dario Vizinger (1), Mateusz Kupczak, Stefan Savić (1) +1, Wiktor Kamiński (2) +1
1 – samobójcza (1) +1

ASYSTY:
4 – Konrad Matuszewski (2) (+1)
3 – Stefan Savić (1) +1
2 – Adam Zrelak, Dario Vizinger (1) +1
1 – Jakub Kiełb, Filip Borowski, Miguel Luis, Tomas Prikryl (1)

PUNKTACJA KANADYJSKA:
5 – Kajetan Szmyt, Stefan Savić
4 – Dario Vizinger, Miguel Luis, Konrad Matuszewski
2 – Maciej Żurawski, Adam Zrelak, Mateusz Kupczak, Wiktor Kamiński
1 – Jakub Kiełb, Filip Borowski, Tomas Prikryl

CZYSTE KONTA:
Jędrzej Grobelny – 3 (w 10 meczach)
Adrian Lis – 2 (w 6 meczach)