Gdyby cofnąć się o 80 lat, sobotnie spotkanie pomiędzy Wartą a Garbarnią pewnie byłoby uznane za jedno z najbardziej wyczekiwanych piłkarskich wydarzeń w Polsce. Poznajmy bliżej bogatą historię pojedynków między tymi zespołami.

Pierwszy raz oba kluby spotkały w 1929 roku, kiedy to Garbarnia debiutowała w najwyższej klasie rozgrywkowej. Sezon ten zakończył się pierwszym mistrzostwem Polski zdobytym przez nasz zespół. Pomimo porażek 3:2 w Krakowie i 1:5 w Poznaniu, to Zieloni wznieśli w górę trofeum dla najlepszej drużyny tamtego sezonu, wyprzedzając o zaledwie jeden punkt naszych sobotnich rywali.

Przed wybuchem II wojny światowej Warta i Garbarnia spotykały się jeszcze na boisku 20 razy. Starcia te nie należały do nudnych – średnio padały w nich prawie 4 bramki na mecz! W roku 1930 Krakowianie, żądni zrewanżowania się Poznaniakom za wyrwanie im z rąk mistrzostwa, polegli w stolicy Wielkopolski 5:1. Przed wojną Warciarze wygrali każde ze spotkań rozgrywanych po 1930 roku na swoim terenie (niekiedy w efektownym stylu – 5:0 w 1933 czy 5:1 w 1935 roku). Ostatnie starcie Warty i Garbarni przed 1 września 1939 roku zakończyło się zwycięstwem Dumy Wildy 5:0, między innymi dzięki dobrej grze poległego 3 lata później w Stalingradzie Aleksandra Schreiera.

Na kolejny pojedynek trzeba było czekać do roku 1948, w którym to Warta miała bronić zdobytego rok wcześniej tytułu. Wielce rozczarowani musieli być sympatycy mistrza kraju, kiedy starcie z Garbarnią w Poznaniu zakończyło się pogromem 0:5. Klub z Krakowa na koniec sezonu znalazł się w strefie spadkowej, ale rozłąka z najwyższą klasą rozgrywkową trwała zaledwie rok. Rozgrywki z 1950 roku były pierwszymi, w których Zielonym nie udało się zdobyć choćby punktu w meczach z Brązowymi (4:1 w Krakowie i 2:2 w Poznaniu), jak i ostatnimi na najwyższym poziomie rozgrykowym przed ponad czterdziestoletnią rozłąką.

W sezonie 1970/71 Warta i Garbarnia ponownie zmierzyły się na murawie, tym razem na poziomie ówczesnej II ligi. W dwumeczu lepsza okazała się drużyna z Poznania, która po porażce w Krakowie 1:0, zwyciężyła na swoim terenie 4:0. Kolejny rozdział w historii rywalizacji obu zespołów został napisany w 2016 roku. W barażu o awans do II ligi zmierzyli się przedwojenni mistrzowie, jeden ze stolicy Wielkopolski, drugi – ze stolicy Małopolski. Mimo porażki w Grodzie Kraka 3:2, Zieloni wywalczyli awans po zwycięstwie przy Drodze Dębińskiej 1:0. Nie zapominajmy, że oba kluby awans do Fortuna 1 Ligi wywalczyły w poprzednich rozgrywkach – Garbarnia zajęła czwarte miejsce w tabeli II ligi w sezonie 2017/18, po drodze ulegając Warcie w Poznaniu 1:0 i dzieląc się z nią punktami na własnym terenie po remisie 1:1.

Ostatni mecz pomiędzy oboma zespołami miał miejsce w 2. kolejce Fortuna 1 Ligi, 27 lipca tego roku. W Grodzisku Wielkopolskim wpierw prowadzili goście, po golu Jakuba Wróbla w 35. minucie. Mecz zakończył się remisem 1:1, po tym, jak na niecałe piętnaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę do bramki Marcina Cabaja skierował Bartosz Kieliba.