736 dni – tyle trwa kadencja czeskiego szkoleniowca na stanowisku trenera Warty Poznań. Jest to czwarty najdłuższy staż wśród wszystkich szkoleniowców w Fortuna 1 Lidze.

Sobotni mecz ze Stomilem odbył się dokładnie w drugą rocznicę zatrudnienia Petra Němca w klubie z Drogi Dębińskiej. 10 listopada 2016 roku, kilka dni po zwycięstwie w Ogródku nad Błękitnymi Stargard, z posadą szkoleniowca pożegnał się Tomasz Bekas. Włodarze Warty, która po 16 kolejkach uzbierała tylko 16 punktów, zatrudnili Czecha, stawiając mu jeden cel – utrzymanie zespołu w II lidze. W pozostałych 18 spotkaniach Zieloni zdobyli 25 oczek i zajęli bezpieczne, 11. miejsce.

Mistrz olimpijski z 1980 roku w następnym sezonie poprowadził Wartę do awansu na zaplecze ekstraklasy. Rozgrywki 2017/18 Duma Wildy zakończyła na 3. miejscu, tuż za GKS-em 1962 Jastrzębie i ŁKS-em Łódź. Warciarze okazali się czarnym koniem rozgrywek i zajęli 3. miejsce, mimo bycia uznawanym za jednego z głównych kandydatów do spadku. Sympatycy z Poznania mogli świętować awans już na dwie kolejki przed końcem rozgrywek, kiedy to 19 maja 2017 roku Warta pokonała na swoim terenie Radomiaka Radom, po bramce Przemysława Kity.

Promocja na wyższy poziom rozgrywkowy zaowocowała nowym kontraktem dla urodzonego w 1957 roku szkoleniowca. Włodarze Warty zaufali Czechowi i powierzyli mu misję budowania zespołu na walkę na zapleczu ekstraklasy, przedłużając z nim umowę do 2020 roku. Póki co, Warta pod okiem Němca dzielnie walczy w Fortunie 1 Lidze, zajmując 14. miejsce w tabeli po uzbieraniu 20 punktów.

736 dni na stanowisku, 29 zwycięstw, awans – dotychczasową kadencję Petra Němca w Warcie można uznać za owocną, a my liczymy na to, że będzie jeszcze lepiej!