Od 2 do 4 tygodni odpocznie od treningów zawodnik Warty Poznań Tomasz Dejewski, który w meczu z Sandecją Nowy Sącz doznał kontuzji stawu skokowego.

Był doliczony czas gry drugiej połowy pojedynku Sandecji Nowy Sącz z Wartą Poznań, gdy stoper „Zielonych” upadł na murawę po starciu z rywalem w powietrzu. Nie podnosił się z boiska i trzymał za staw skokowy. Po interwencji fizjoterapeutów okazało się, że dla Tomasza Dejewskiego ten mecz się już skończył, a zawodnik, kuśtykając, udał się w stronę ławki rezerwowych. W grze pozostało tylko dziewięciu poznaniaków, bo wcześniej czerwoną kartkę zobaczył Michał Żebrakowski.

Obrońca zespołu Petra Nemca przeszedł w Poznaniu badania kontuzjowanej nogi i wyniki nie są optymistyczne. – U Tomka doszło do zerwania więzadła skokowo-strzałkowego przedniego oraz do naderwania więzadła strzałkowo-piętowego – tłumaczy Bartłomiej Smuniewski, fizjoterapeuta Warty Poznań. – Rozpoczęliśmy już rehabilitację i liczymy na szybki powrót Tomka do gry i do treningów. W zależności od sposobu leczenia kontuzji, Tomka czeka od 2 do 4 tygodni przerwy w grze. Metoda leczenia zostanie wybrana niezwłocznie po konsultacji z lekarzem.

Blisko 24-letni gracz wystąpił w tym sezonie w 13 meczach ligowych, we wszystkich od pierwszej minuty.