Najskuteczniejsi w Warcie Poznań – po 15. kolejce PKO Bank Polski Ekstraklasy
Pierwszy raz od blisko pół roku Warta Poznań zdobyła trzy bramki w jednym meczu, a dzięki wygranej z Radomiakiem Radom...
Pierwszy raz od blisko pół roku Warta Poznań zdobyła trzy bramki w jednym meczu, a dzięki wygranej z Radomiakiem Radom (3:2) przesunęła się na 9. miejsce w tabeli PKO Bank Polski Ekstraklasy. „Zieloni” zaliczyli też kolejny skok w ligowej tabeli wszech czasów. Imponujący jubileusz miał w poniedziałek Jan Grzesik.
Po raz drugi w tym sezonie zespół trenera Dawida Szulczka zanotował trzy mecze z rzędu ze zdobyczą punktową. W spotkaniach z Jagiellonią Białystok, Górnikiem Zabrze i Radomiakiem Radom Warta Poznań wzbogaciła się o 7 pkt. To jak na razie najlepszy okres od przełomu 2021 i 2022 roku, kiedy to „Zieloni” nie przegrali żadnego z siedmiu spotkań w Ekstraklasie i powiększyli swój dorobek o 13 pkt.
Zakończony właśnie miesiąc też nie był zły. Na 15 możliwych do zdobycia punktów poznaniacy zgarnęli aż 10, co stanowi blisko połowę całego dorobku z tego sezonu. Dobre wyniki zespołu nie uszły uwadze Ekstraklasy, która nominowała Dawida Szulczka do nagrody trenera miesiąca, obok Marka Papszuna z Rakowa Częstochowa i Janusza Niedźwiedzia z Widzewa Łódź.
Oprócz awansu na 9. miejsce w tabeli obecnych rozgrywek Warta Poznań zaliczyła kolejny skok w zestawieniu wszech czasów Ekstraklasy. Ma w nim już 529 pkt i zrównała się z Odrą Wodzisław, ale wyprzedza ją lepszym bilansem bramek. Teraz na do dogonienia jest Gwardia Warszawa, która zajmuje 23. miejsce i ma 539 pkt.
Szóstego w sezonie zwycięstwa w lidze nie byłoby, gdyby nie pierwsze w obecnej kampanii trafienia Miguela Luisa. Portugalczyk strzelił w Ekstraklasie już pięć goli, z czego aż cztery w dwóch występach przeciwko Radomiakowi. Asystę przy pierwszej bramce zaliczył Jan Grzesik, a przy golu na 2:0 – Adam Zrelak. Dla obu to drugie w sezonie podania, które koledzy zamieniali na bramki. Dodajmy jeszcze, że Jan Grzesik rozegrał w poniedziałek 50. z rzędu mecz od pierwszej do ostatniej minuty. Pod tym względem jest liderem Ekstraklasy.
Z kolei z trzeciej już asysty (drugiej w Ekstraklasie) mógł się cieszyć Kajetan Szmyt. Został tym samym liderem wśród „asystentów”. Wychowanek Akademii Warty Poznań wypracował pozycję Adamowi Zrelakowi, który posłał piłkę do siatki i zapewnił wygraną „Zielonym” z Poznania. To piąty gol słowackiego napastnika w obecnym sezonie i już czternasty w barwach zespołu ze stolicy Wielkopolski. Więcej trafień dla Warty Poznań spośród jej obecnych piłkarzy ma tylko Mateusz Kupczak (17).
Na mecz, w którym piłka trzy razy lądowała w siatce rywali, kibice Warty Poznań czekali od 7 maja, czyli blisko pół roku. Wtedy to „Warciarze” wygrali 3:0 z Wisłą Płock. Na koniec tamtego sezonu mieli 42 pkt, teraz zdobyli już połowę tamtego dorobku, a do półmetka rozgrywek zostały jeszcze dwa mecze…
BRAMKI:
5 – Adam Zrelak (+1)
2 – Enis Destan (1 – w Pucharze Polski), Dimitris Stavropoulos (1), Maciej Żurawski, Miguel Luis (+2)
1 – Michał Kopczyński, Dawid Szymonowicz, Jan Grzesik, Milan Corryn.
ASYSTY:
3 – Kajetan Szmyt (1) +1
2 – Mateusz Kupczak (1), Maciej Żurawski, Jan Grzesik +1, Adam Zrelak +1
1 – Jakub Kiełb, Konrad Matuszewski, Niilo Maenpaa.
PUNKTACJA KANADYJSKA
7 – Adam Zrelak
4 – Maciej Żurawski
3 – Kajetan Szmyt, Jan Grzesik
2 – Mateusz Kupczak, Enis Destan, Dimitris Stavropoulos, Miguel Luis
1 – Jakub Kiełb, Konrad Matuszewski, Michał Kopczyński, Dawid Szymonowicz, Niilo Maenpaa, Milan Corryn.
CZYSTE KONTA
Adrian Lis – 5 (w 12 meczach)
Jędrzej Grobelny – 3 (4)