Śnieżny trening piłkarzy Warty Poznań
Pracowity był drugi dzień zgrupowania piłkarzy Warty Poznań w Grodzisku Wlkp. Do treningów z drużyną wróciła trójka graczy, która w...
Pracowity był drugi dzień zgrupowania piłkarzy Warty Poznań w Grodzisku Wlkp. Do treningów z drużyną wróciła trójka graczy, która w sobotę nie wystąpiła w sparingu z Chrobrym Głogów z powodu drobnych urazów.
Niedzielne przedpołudnie zespół „Zielonych” poświęcił m.in. na zajęcia w nowoczesnej siłowni Behapowiec Gym w Grodzisku Wlkp.
Po powrocie do hotelu Rodan-Groklin, który jest bazą Warty Poznań podczas zimowego zgrupowania, trenerzy przeprowadzili analizę przegranego 1:2 sparingu z Chrobrym Głogów. Częściowym wytłumaczeniem błędów, po których rywale zdobywali bramki, może być to, że zawodnicy naprawdę ciężko trenowali przez ostatnie cztery tygodnie i mają prawo mieć „ciężkie” nogi. A co za tym idzie, graczom częściej zdarza się podejmować złe decyzje na boisku.
Jeśli chodzi o boisko, to nowością dla podopiecznych Petra Nemca była konieczność odbycia popołudniowego treningu w śniegu. W Poznaniu zajęcia piłkarskie odbywały się na ogół pod tzw. balonem. W Grodzisku Wlkp. piłkarze wykonywali ćwiczenia na placu pokrytym śniegiem i przy padającym śniegu.
Do drużyny, po krótkich przerwach spowodowanych drobnymi kontuzjami, wrócili Radosław Jasiński, Adrian Laskowski i Hubert Sobol (na zdjęciu poniżej). Cała trójka jeszcze dzień wcześniej nie mogła wystąpić w meczu kontrolnym z Chrobrym Głogów.