Falstart Warty Poznań w meczu ze Stalą Mielec
Nie udało się piłkarzom Warty Poznań zdobyć choćby punktu w pierwszym meczu rundy rewanżowej Fortuna 1 Ligi. Stal Mielec szybko...
Nie udało się piłkarzom Warty Poznań zdobyć choćby punktu w pierwszym meczu rundy rewanżowej Fortuna 1 Ligi. Stal Mielec szybko objęła prowadzenie, a zwycięstwo przypieczętowała w doliczonym czasie gry – wygrała w Grodzisku Wlkp. 2:0.
Niedzielne spotkanie nie rozpoczęło się bardzo źle dla “Zielonych”, którzy już w 9. minucie przegrywali 0:1. Adrian Lis tak niefortunnie wybił piłkę, że ta wylądowała pod nogami Andrei Prokicia. Serb podał do Mateusza Maka, a temu pozostało już tylko wpakować piłkę do pustej bramki.
Piłkarze Warty Poznań starali się przejąć inicjatywę. W 20. minucie Robert Janicki dograł z lewej strony w pole karne do Michała Jakóbowskiego, ten jednak w dogodnej okazji posłał piłkę daleko od bramki. W 36. minucie niewiele zabrakło, by goście z Mielca podwyższyli prowadzenie. Josip Soljić podał w pole karne do Grzegorza Tomasiewicza, ten w dogodnej sytuacji oddał groźny strzał, jednak w ostatniej chwili Jakub Kiełb zdołał wybić piłkę zmierzającą do bramki. W odpowiedzi gospodarze znów. Dwukrotnie groźnie w pole karne mielczan dogrywał Gracjan Jaroch, jednak piłka za każdym razem mijała znajdujących się tam zawodników z Poznania. Do przerwy jedną bramką prowadzili więc przyjezdni.
Druga połowa mogła zacząć się od mocnego uderzenia ze strony “Zielonych”. Robert Janicki świetnie podał do Michała Jakóbowskiego, jednak dosłownie w ostatniej chwili piłkę spod nóg zdołał mu wygarnąć Szymon Stasik. Choć piłkarze trenera Tworka przeważali przez większość drugiej połowy, ciężko im było dojść do jakiejkolwiek dogodnej sytuacji. Wszystko przez to, że groście bronili się dużą liczbą zawodników, skutecznie utrudniając gospodarzom rozgrywanie składnych akcji. Szansy na wyrównanie poznaniacy musieli więc szukać głównie w strzałach z dystansu. W 75. minucie zza pola karnego po ziemi groźnie uderzył Mateusz Kupczak, jednak Damian Primel w ostatniej chwili zdołał zatrzymać piłkę zmierzającą do bramki.
W końcowych minutach zawodnicy z Poznania rzucili już wszystkie siły do przodu, chcąc wywalczyć w tym meczu choćby punkt. To spowodowało, że przyjezdni mieli okazje do wyprowadzania kontrataków. Jeden z nich zakończył się drugim golem w ostatniej minucie doliczonego czasu. Piłkę do bramki wpakował Andreja Prokić i ustalił wynik meczu na 0:2.
Warta Poznań po raz drugi w tym sezonie przegrała w roli gospodarza. Na pocieszenie graczom trenera Piotra Tworka pozostał fakt, że nadal są oni liderem Fortuna 1 Ligi.
Warta Poznań – Stal Mielec 0:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Mak (9.), 0:2 Prokić (90.+4)
Warta: Lis – Kuzdra (78. Gardzielewicz), Boczek, Ławniczak, Kiełb Ż – Kupczak, Trałka – Rybicki (70. Napołow), Janicki (87. A. Laskowski), Jakóbowski – Jaroch.
Sędziował Łukasz Szczech z Warszawy
Widzów: 1352