Warta Poznań pokonała Chojniczankę Chojnice i zapewniła sobie 3. miejsce w tabeli
Drugie z rzędu wyjazdowe odnieśli piłkarze Warty Poznań, którzy w 33. kolejce Fortuna 1. Ligi pokonali w Chojnicach Chojniczankę 2:1....
Drugie z rzędu wyjazdowe odnieśli piłkarze Warty Poznań, którzy w 33. kolejce Fortuna 1. Ligi pokonali w Chojnicach Chojniczankę 2:1. “Zieloni” przegrywali w tym meczu, ale w końcówce wydarli trzy punkty i wiadomo już, że zakończą rozgrywki na trzecim miejscu. Będą w związku z tym gospodarzem pierwszego i ewentualnie drugiego meczu barażowego o awans do Ekstraklasy.
Po piątkowym zwycięstwie Stali Mielec Warta Poznań definitywnie straciła szansę na bezpośredni awans do Ekstraklasy, ale mecz ze zdegradowaną już z ligi Chojniczanką Chojnice miał swoją stawkę. Wygrana w sobotę dawała drużynie trenera Piotra Tworka trzecie miejsce w lidze, które gwarantuje atut własnego boiska zarówno w półfinale, jak i ewentualnym finale baraży o awans.
W pierwszych minutach to Warta Poznań była nieco aktywniejsza w ofensywie. Swoją przewagę piłkarze ze stolicy Wielkopolski mogli udokumentować bramką już w 8. minucie, kiedy z lewej strony pola karnego groźnie uderzał Michał Jakóbowski. Dobra interwencja Radosława Janukiewicza uratowała jednak gospodarzy przed utratą bramki.
To jednak zespół z Chojnic jako pierwszy strzelił gola. W 26. minucie Oskar Paprzycki znakomicie podał piłkę w pole karne do Mateusza Kuzimskiego, który efektownym strzałem z powietrza trafił do siatki tuż przy słupku. Z jednobramkowej przewagi miejscowi cieszyli się jednak zaledwie dziesięć minut.
W 36. minucie poznaniacy wyprowadzili bardzo dobry kontratak, w którym Robert Janicki podał prostopadle na skrzydle do Jakóbowskiego, ten zaś dośrodkował po ziemi w pole karne, a po jego zagraniu piłka dotarła do ustawionego tuż przed „szesnastką” Jakuba Kiełba, który mocnym strzałem nie dał Janukiewiczowi szans na skuteczną interwencję.
Po wyrównującej bramce spotkanie nabrało tempa, a oba zespoły starały się wyjść na prowadzenie jeszcze przed gwizdkiem na przerwę. Chwilę po golu na 1:1 Ziętarski groźnie zagrywał piłkę do wychodzącego na pozycję Tomasza Mikołajczaka, jednak obrońcy Warty zdołali odebrać piłkę napastnikowi ekipy z Chojnic. W końcówce pierwszej połowy z kolei po groźnej wrzutce z rzutu wolnego Kiełba dogodną okazję mogli mieć poznaniacy, jednak żaden z piłkarzy nie zdołał zmienić lotu piłki w polu karnym. Do przerwy w Chojnicach był więc remis.
Druga połowa rozpoczęła się dosyć spokojnie, a w pierwszych minutach oba zespoły rozgrywały piłkę przeważnie na środku boiska. Z czasem jednak inicjatywę zaczęli przejmować „Zieloni”. W 58. minucie Michał Grobelny wyprowadził kontrę, którą mocnym strzałem z lewej strony pola karnego kończył Mariusz Rybicki, jednak Janukiewicz odbił piłkę, interweniując nogami.
Kilka okazji do wyjścia na prowadzenie mieli jednak również gospodarze. W 70. minucie w polu karnym Warty groźnie uderzał głową Mikołajczak i tylko ofiarna interwencja w obronie Łukasza Spławskiego uchroniła poznaniaków przed utratą bramki. Niebezpiecznie pod bramką Lisa zrobiło się też kilka minut później, kiedy to golkiper „Zielonych” nieudanym podaniem omal nie stworzył rywalom groźnej okazji, jednak Aleks Ławniczak pewną interwencją zdołał wyjaśnić sytuację.
Ostatecznie jednak to piłkarze trenera Piotra Tworka zadali decydujący cios w 88. minucie. Michał Jakóbowski odebrał piłkę jednemu z rywali, po czym podał ją do Adriana Laskowskiego, a ten oddał groźny strzał zza pola karnego, po którym piłka odbiła się od słupka, potem od pleców bramkarza Chojniczanki i wpadła do bramki! “Zieloni”, którzy przez kilkanaścnie minut niemal nie schodzili z połowy rywali, wreszcie dopięli swego.
W doliczonym czasie gry goście mogli jeszcze podwyższyć prowadzenie, ale Gracjan Jaroch nie trafił w bramkę po akcji, w której najpierw sam odebrał piłkę przeciwnikom i pognał z nią w pole karne gospodarzy.
CHOJNICZANK CHOJNICE – WARTA POZNAŃ 1:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Kuzimski (27. minuta), 1:1 Kiełb (37.), 1:2 Janukiewicz (88. – bramka samobójcza)
Warta Poznań: Adrian Lis – Michał Grobelny, Bartosz Kieliba, Aleks Ławniczak, Jakub Kiełb – Mateusz Kupczak Ż, Krzysztof Danielewicz – Mariusz Rybicki (80. Serhij Napołow), Robert Janicki Ż (61. Gracjan Jaroch), Michał Jakóbowski Ż – Łukasz Spławski Ż (73. Adrian Laskowski).
Sędziował Łukasz Szczech z Warszawy.
Widzów 340