W swoim pierwszym oficjalnym meczu w tym roku drugi zespół Warty Poznań pokonał Polonię Marcinki Kępno 5:1 i awansował do 1/8 finału wojewódzkiego Pucharu Polski . 

Po wyeliminowaniu Iskry Szydłowo (7:1), zespół trenera Bartosza Majchrzaka w kolejnym etapie Pucharu Polski trafił na Polonię Marcinki Kępno, czyli rywala z ligowego podwórka. Jesienią „Zieloni” wygrał z tym zespołem 5:2 w „Ogródku”. Oba zespoły spotkają się ponownie w rundzie rewanżowej, do której rywale przystąpią z 13. miejsca.

Poznaniacy szybko zaczęli tworzyć okazje na połowie rywala, ale przynosiły one co najwyżej kolejne stałe fragmenty gry, po których brakowało okazji bramkowych. Groźne były akcje oskrzydlające Kamila Ziętkowskiego i Szymona Soińskiego, którzy dogrywali piłki do kolegów w polu karnym. Po składnych wymianach podań szanse ma strzelenia gola mieli Maksymilian Lisowski, Filip Wędzikowski i Antonio Asani, jednak ich uderzenia były niecelne.

Goście próbowali wychodzić z kontratakami, ale byli powstrzymywani przez obrońców poznańskiego zespołu. „Zieloni” mieli coraz większą przewagę. W 22. minucie Jakub Pietrzak dograł do Maksymiliana Lisowskiego, lecz ten uderzył piłkę minimalnie obok bramki. Kilka minut później przed podobną szansą stanął Anstonio Asani, ale z kolei posłał futbolówkę tuż nad poprzeczką.

W 37. minucie „Zieloni” w końcu wyszli na prowadzenie. Z narożnika boiska dośrodkowywał Kamil Ziętkowski, piłka trafiła do Stanisława Jarysza, który posłał ją między nogami rywali i umieścił w siatce Polonii. Kilka minut później kolejną szansę miał Ernest Korek, ale piłka po jego strzale została trafiła w przeciwnika.

Tuż przed zejściem do szatni poznaniacy podwyższyli prowadzenie. Filip Wędzikowski przerzucił piłkę na lewą stronę boiska do Jakuba Pietrzaka, ten wbiegł w pole karne gości i mocnym strzałem pokonał bramkarza Polonii. Zieloni po 45. minutach meczu mogli cieszyć się dwubramkową przewagą.

Po zmianie stron poznaniacy kontynuowali ataki. Szanse mieli Filip Wędzikowski oraz Mikołaj Stangel, ale piłka po ich strzałach mijała bramkę. Skuteczności nie zabrakło za to w 54. minucie meczu. Po dośrodkowaniu Kamila Ziętkowskiego strzelił Mikołaj Stangel, bramkarz gości odbił piłkę, która trafiła pod nogi Filipa Wędzikowskiego. Napastnik „Zielonych” bez problemu umieścił ją w siatce i było już 3:0.

Niemal natychmiast po wznowieniu gry padła kolejna bramka dla gospodarzy. Ernest Korek przedarł się lewą stroną w pole karne i oddał mocny strzał, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i przekroczyła linię bramkową!

Groźnie w polu karnym poznaniaków zrobiło się w 60. minucie meczu. Leo Przybylak czekał ze wznowieniem gry aż Stanisław Jarysz zawiąże sznurowadło, co sędzia uznał za grę na czas i przyznał gościom rzut wolny. Mocny strzał nie zaskoczył jednak bramkarza „Zielonych”, który wybił piłkę na bezpieczną odległość.

Mimo wysokiego prowadzenia poznaniaków, emocji nie zabrakło do samego końca. W 87. minucie „Zieloni” po raz piąty trafili do bramki, nie pozostawiając żadnych złudzeń rywalom. Ostatnią bramkę dla gospodarzy wypracował duet zmienników, który pojawił się na boisku w trakcie gry – Mikołaj Narożny dograł piłkę do ustawionego w polu karnym Miłosza Gaweckiego, a ten pewnym strzałem posłał piłkę między słupki.

Gdy już wydawało się, że wynik pozostanie bez zmian, zespół Polonii strzelił gola honorowego. W ostatniej akcji meczu ładnym uderzeniem pod poprzeczkę popisał się Jakub Górecki i chwilę później sędzia zakończył spotkanie.

– Ten wynik to potwierdzenie tego, co zrobiliśmy w meczach kontrolnych i okresie przygotowawczym. Pokazujemy dobre przygotowanie motoryczne, dobrą jakość gry i coraz większe doświadczenie. Cały czas to potwierdzamy. Odprawiliśmy Polonię z kwitkiem i czekamy na kolejnego rywala – ocenił trener „Zielonych”, Bartosz Majchrzak.

Zanim Warta II Poznań rozegra kolejny mecz pucharowy czeka ją powrót do w IV lidze. Na początek rundy wiosennej „Zieloni” podejmą Obrę Kościan. Spotkanie rozpocznie się w sobotę, 13 marca o godz. 12 w Grodzisku Wielkopolskim.

WARTA II POZNAŃ – POLONIA MARCINKI KĘPNO 5:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Jarysz (37. minuta), 2:0 Pietrzak (43.), 3:0 Wędzikowski (54.). 4:0 Korek (55.), 5:0 Gawecki (87.), 5:1 Górecki (90.)
Warta II Poznań: Leo Przybylak – Kamil Ziętkowski, Albert Żerkowski, Stanisław Jarysz, Szymon Soiński (65. Dominik Konopacki), Ernest Korek (65. Mateusz Sołtysiak), Mikołaj Stangel, Jakub Pietrzak (77. Mikołaj Narożny), Maksymilian Lisowski (77. Jakub Rasiak), Antonio Asani (58. Maksymilian Hyżyk), Filip Wędzikowski (58. Miłosz Gawecki).