Opinie trenerów po meczu Warta Poznań – Legia Warszawa
Warta Poznań przegrała 0:2 z Legią Warszawa w sobotnim meczu 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oto, jak pojedynek w...
Warta Poznań przegrała 0:2 z Legią Warszawa w sobotnim meczu 4. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oto, jak pojedynek w Grodzisku Wlkp. podsumowali trenerzy obu zespołów:
Czesław Michniewicz, trener Legii Warszawa: Zaczęliśmy źle i pierwsza akcja skończyła się stratą bramki po dalekim wybiciu. Na szczęście sędziowie to sprawdzili i gol nie został uznany, ale to było dla nas duże ostrzeżenie. Później mecz się wyrównał, zdobyliśmy bramkę i schodziliśmy na przerwę z prowadzeniem. Powiedzieliśmy sobie, że musimy jak najszybciej strzelić drugiego gola, żeby atakować, a nie bronić się i szybko się to udało. Warta również miała dobre sytuacje, nie radziliśmy sobie z dalekimi wyrzutami, po których gospodarze byli najgroźniejsi. Zdobyli w ostatnim czasie bramki po kontratakach i ze stałych fragmentów gry, więc tego się obawialiśmy. Dzisiaj się to potwierdziło.
Piotr Tworek, trener Warty Poznań: To nasz trzeci mecz z Legią Warszawa i trzeci przegrany. Ogromnie żałujemy, że straciliśmy bramki w nieodpowiednich momentach i w zły sposób. Wiedzieliśmy, że wysoki Tomas Pekhart będzie korzystał z dośrodkowań, byliśmy na nie przygotowani, ale boisko to zweryfikowało. Drugą bramkę straciliśmy zbyt wcześnie, bo przez pierwsze 15 minut po przerwie chcieliśmy odrobić straty. Mieliśmy dobre fragmenty, ale przeplataliśmy je słabszymi i musieliśmy zrobić wszystko, żeby prowadzić równą i solidną grę przez cały mecz.
Cieszy, że nasza praca jest zauważalna, bo momentami byliśmy równym przeciwnikiem i stworzyliśmy kilka sytuacji. Może gdybyśmy otworzyli wynik, to mecz potoczyłby się inaczej. Ale nie ma co gdybać. Przegraliśmy zasłużenie i pracujemy dalej, żeby wygrywać.
Na pewno to dzisiejsze spotkanie z Legią było inne niż dwa poprzednie z ubiegłego sezonu. Dzisiaj mentalnie byliśmy dobrze przygotowani i myślę, że graliśmy bez kompleksów. Czekam z niecierpliwością na to, żeby pokonać Legię.