Mecz towarzyski z Goplanią rozegrają w sobotę w Inowrocławiu piłkarze Warty Poznań. Spotkanie rozpocznie się o godz. 16 i będzie jednym z najważniejszych punktów obchodów stulecia tego klubu.

Założona 16 maja 1921 roku Goplania (wówczas jeszcze jako Goplanka) świętuje swój jubileusz w dość smutnych okolicznościach. Wiosną zespół piłkarski spadł z ligi okręgowej i dziś zajmuje przedostatnie miejsce w bydgoskiej klasie A. W klubie wciąż wspominają największy sukces Goplanii, jakim był awans do II ligi (zaplecze Ekstraklasy) w 1978 roku. I choć pobyt drużyny trwał tylko rok, to zapamiętano go jako okazję do rywalizacji z kilkoma uznanymi markami w kraju. A najstarszym i najbardziej utytułowanym wówczas rywalem ligowym Goplanii była Warta Poznań (wygrała oba mecze z beniaminkiem, mimo że sama również spadła z II ligi). Między innymi dlatego „Zieloni” zgodzili się przyjąć zaproszenie i wziąć udział w towarzyskim meczu.

To jednak nie jest jedyny powód. W barwach poznańskiego klubu występowali w przeszłości zawodnicy związani z Inowrocławiem. To tam urodził się Władysław Przybysz, który wspólnie z Wawrzyńcem Stalińskim tworzył parę napastników Warty w latach 20. Wystąpił w 118 meczach i zdobył 85 bramek. W 1929 roku był wicekrólem strzelców ligi (24 trafienia) i w znacznym stopniu przyczynił się wtedy do zdobycia pierwszego mistrzostwa Polski przez „Zielonych”. W 1922 i 1928 roku był wicemistrzem kraju, a w 1926 i 1927 roku – brązowym medalistą. Ponadto, w 1928 roku Władysław Przybysz zagrał w reprezentacji Polski, w wygranym 2:1 meczu ze Szwecją. Miał też na koncie dwa występy w meczach, które zostały uznane za nieoficjalne pojedynki „Biało-czerwonych” – 1:2 z Czechosłowacją i 5:2 z Reprezentacją Górnego Śląska (strzelił wówczas gola).

Wychowankiem Goplanii Inowrocław jest np. Piotr Prabucki, najlepszy strzelec Warty Poznań podczas jej poprzedniego pobytu w Ekstraklasie – 25 goli w 65 meczach w latach 1993-95. Występował w zespole „Zielonych” w trzech różnych okresach, po raz ostatni w sezonie 2000/01. Krótko potem wrócił do Goplanii i tam po trzech latach zakończył karierę w 2004 roku.

Piotr Prabucki: Jestem Warciarzem [ROZMOWA]

W Inowrocławiu Warta Poznań nie zagra w swoim najmocniejszym składzie. Na zgrupowaniu reprezentacji Finlandii jest bowiem Robert Ivanov, który w środę wystąpił w meczu z Walią. Ponadto Szymon Czyż i Konrad Matuszewski przebywają na zgrupowaniu kadry U-20 i we czwartek zagrali w spotkaniu z Włochami. Natomiast Michała Jakóbowskiego kontuzja wyeliminowała z treningów na ok. 6 tygodni.

– Traktujemy ten mecz jako dobrą okazję do tego, żeby w przerwie ligowej na mecze reprezentacji sprawdzić zawodników, którzy nie mieli w tym sezonie zbyt wielu okazji do gry w Ekstraklasie. Zobaczymy, w jakiej są formie i jak prezentują się w warunkach meczowych – mówi Adam Szała, asystent trenera Piotra Tworka. – Ponadto przy ustalaniu kadry na spotkanie w Inowrocławiu raczej nie będziemy brali pod uwagę tych piłkarzy, którzy dotychczas spędzili najwięcej minut na boisku.

Do Inowrocławia nie pojedzie też Jayson Papeau. Francuski pomocnik, który we wtorek został piłkarzem Warty Poznań, dostanie wolny weekend na krótki powrót do ojczyzny i załatwienie tam osobistych spraw. – Jayson odbył w tym tygodniu wszystkie jednostki treningowe z zespołem, pracuje z pełnym obciążeniem i będzie gotowy do gry w meczu z Bruk-Bet Termalicą Nieciecza w następny weekend – wyjaśnia Adam Szała.