Warta Poznań gra z Miedzią Legnica – po raz pierwszy w Ekstraklasie
Wyjazdowy mecz z beniaminkiem PKO Bank Polski Ekstraklasy, Miedzią Legnica czeka piłkarzy Warty Poznań w 3. kolejce sezonu. Początek spotkania...
Wyjazdowy mecz z beniaminkiem PKO Bank Polski Ekstraklasy, Miedzią Legnica czeka piłkarzy Warty Poznań w 3. kolejce sezonu. Początek spotkania w sobotę o godz. 20. Transmisja w Canal+ Sport, TVP Sport oraz na antenie MC Radia.
Oba zespoły spotykały się ze sobą niemal dwudziestokrotnie w oficjalnych meczach, ale nigdy nie zmierzyły się ze sobą w Ekstraklasie. Do pierwszego pojedynku w najwyższej klasie rozgrywkowej dojdzie w sobotni wieczór na stadionie w Legnicy, gdzie „Zieloni” gościli po raz ostatni ponad dwa lata temu. Wywieźli wówczas bezbramkowy remis w starciu z zespołem, który również walczył o awans z Fortuna 1 Ligi. Obie ekipy rywalizowały później w barażach, ale to poznaniacy je wygrali. Miedź wróciła do Ekstraklasy dopiero w tym roku po tym jak w imponującym stylu, z 15-punktową przewagą zajęli pierwsze miejsce w tabeli.
Na inaugurację sezonu zespół z Dolnego Śląska zremisował w Radomiu z Radomickiem 1:1, a przed tygodniem miał wolne po przełożeniu meczu z Lechem Poznań. W efekcie, pierwszy po ponad trzech latach występ Miedzi w Ekstraklasie przypadnie na starcie z Wartą Poznań. Będzie to zarazem premierowy pojedynek tych drużyn w najwyższej lidze w Polsce.
„Warciarze” przystąpią do niego po dwóch porażkach. Szczególnie bolesna była ta sprzed tygodnia, gdy Wisła Płock wygrała w Grodzisku aż 4:0. – Po każdym meczu, czy to po porażce, czy po zwycięstwie, mówię, że pracujemy na treningach tak samo. Także teraz utrzymaliśmy atmosferę pracy, ale więcej było rozmów indywidualnych, poruszyliśmy kwestie naszej mentalności. Mocno skupiliśmy się na grze w obronie i reakcji po stracie piłki, żebyśmy lepiej wypełniali nasze zadania, zbliżone do tego, jak funkcjonowaliśmy w rundzie wiosennej – mówi trener Dawid Szulczek.
Jego zdaniem, wszystko idzie teraz ku lepszemu. – Wszyscy byli świadomi tego, że musieliśmy zrobić transfery. Dołączyli do nas Maciej Żurawski i Miguel Luis, do treningów wrócił Adam Zrelak i teraz wszystko wygląda dużo lepiej. Trzeba wziąć pod uwagę, że wiosną nie mieliśmy praktycznie żadnych urazów, a teraz na początku mamy kilku zawodników, którzy się nabawili się urazów, albo nie doleczyli starych – wspomina szkoleniowiec. Do gry niezdolni są Bartosz Kieliba, Mateusz Kupczak i Milan Corryn, a pod znakiem zapytania stoi występ w Legnicy Niilo Maenpy i Miłosza Szczepańskiego.
– Wtedy wiosną było dużo dobrych, sprzyjających okoliczności. Teraz natomiast poszło to w drugą stronę, ale słońce wychodzi zza chmur i po tym tygodniu widzę, że idzie to w dobrą stronę.
Do zespołu dołączył w sobotę Miguel Luis, który rozstał się z Rakowem Częstochowa (wiosną był tylko wypożyczony z tego klubu) i podpisał kontrakt z Wartą Poznań na 2 lata. Trener Dawid Szulczek wierzy w to, że Portugalczyk będzie dużym wzmocnieniem: – W poprzedniej rundzie był bardzo istotnym graczem, należał do top 5 naszej drużyny. Widać to też po pierwszych treningach teraz, gdy wchodzi do gry, to daje dodatkową jakość. Uważam, że będzie podstawowym zawodnikiem pierwszej jedenastki. Po dokonaniu jeszcze jednego transferu zawodnika ofensywnego i powrocie do zdrowia kontuzjowanych zawodników jesteśmy w stanie rywalizować z większością drużyn w lidze i zbierać punkty.
O pierwsze punkty w sezonie poznaniacy powalczą na boisku rywala, który może być niewiadomą dla sztabu szkoleniowego Warty. Wprawdzie oba zespoły spotkały się na początku lipca w przedsezonowym sparingu – górą w Grodzisku Wlkp. byli „Zieloni”, którzy wygrali 1:0 po golu Szymona Sarbinowskiego – ale legniczanie zagrali od tego momentu tylko jeden oficjalny mecz. Dodatkowo wzmocnili się. – Śledziłem Miedź w I lidze i w grez tego zespołu jest dużo automatyzmów. Zawodnicy tworzą kolektyw i widać u nich dużo dobrych zachowań. Rywale mają też dużo kreatywnych graczy. Ponadto do Miedzi przyszli ciekawi piłkarze, którzy na przestrzeni rundy mogą pokazać naprawdę dużą jakość, bo na papierze wyglądają interesująco. Obecnie dużo łatwiej było nam analizować grę poprzednich rywali, Rakowa i Wisły, bo Miedź pod względem indywidualnym to duża zagadka. W poprzednich meczach znaliśmy systemy gry przeciwników, ale nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na nie jakościowo. Teraz jestem przekonany i wierzę w to, że będziemy w stanie – podkreśla trener Warty Poznań.
Faworytem meczu jest Miedź Legnica. Natomiast kurs na wygraną „Zielonych” na totalbet.pl wynosi 3.05.
Spotkanie Miedź Legnica – Warta Poznań rozpocznie się w sobotę o godz. 20. Poprowadzi je Patryk Gryckiewicz, 27-letni arbiter z Torunia. Transmisję z Legnicy można obejrzeć w Canal+ Sport i TVP Sport oraz wysłuchać na falach MC Radia, czyli partnera Klubu, na 102,7 FM.
„TOTALbet posiada zezwolenie na urządzanie zakładów wzajemnych. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem”