W dwóch młodzieżowych drużynach Warty przeprowadzamy innowacyjny projekt, którego celem jest dostosowanie procesu treningowego do indywidualnych potrzeb zawodnika związanych z etapem rozwoju biologicznego, na którym aktualnie się znajduje. Wszystko to ma za zadanie zmaksymalizować efekty treningowe, minimalizując przy tym ryzyko urazów.  

W projekcie BIO AGE realizowanym w naszej Akademii udział bierze 44. zawodników z roczników 2008 i 2009. Po dokonaniu badań wieku biologicznego zawodnicy zostali podzieleni na trzy różne grupy w kontekście kształtowania konkretnych zdolności motorycznych, ale także zmniejszenia ryzyka urazów.  

– Każdy z nich inaczej reaguje na dany bodziec treningowy. Dla przykładu zawodnicy, którzy są przed okresem wzmożonego wzrostu potrzebują innych bodźców treningowych, by efektywnie kształtować np. szybkość, w przeciwieństwie do osób już dojrzałych. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku chłopców, którzy znajdują się w okresie wzmożonego wzrostu, gdyż ryzyko wystąpienia urazów u tych zawodników jest zdecydowanie wyższe. Powodem tego jest biomechanika ich niedojrzałej struktury szkieletowej i mięśniowej w porównaniu do grupy, którą ten okres czeka za kilka miesięcy – tłumaczy Trener przygotowania motorycznego Jakub Grzęda.  

 Z tego powodu w całym mikrocyklu konkretne części zajęć treningowych zostały specjalnie zindywidualizowane i dopasowane do potrzeb tych trzech grup. Dodatkowo zawodnicy najbardziej narażeni na kontuzje wykonują indywidualne plany prewencyjne, które mają im pomóc znosić obciążenia treningowe w newralgicznym czasie ich rozwoju fizycznego.

– Kilka akademii piłkarskich w Polsce zajmuje się również tematyką wieku biologicznego, jednak nie spotkałem się nigdzie z tym, by dostosowywali to pod zajęcia treningowe. Raczej wykonują one testy dla uzyskania samych wyników i ewentualnego zaplanowania zawodników do gier ze swoimi rówieśnikami ,,biologicznymi”. Na pewno jest to innowacyjne i ciekawe doświadczenie dla naszych trenerów prowadzących te grupy, trenerów przygotowania motorycznego i fizjoterapeutów pracujących przy zespołach C1 i C2.  

Dodatkowo w tym projekcie pomaga nam i nadzoruje merytorycznie trener przygotowania motorycznego z firmy peakper4mance – Jakub Grzęda, który wspólnie z trenerami planuje proces treningowy dla zawodników pod kątem obciążeń – podsumował Dyrektor Akademii Wojciech Tomaszewski.