Warta Poznań wygrała sparing z KKS 1925 Kalisz
Efektowny gol Enisa Destana dał Warcie Poznań zwycięstwo 1:0 z KKS 1925 Kalisz, w meczu kontrolnym rozegranym w czwartkowe popołudnie...
Efektowny gol Enisa Destana dał Warcie Poznań zwycięstwo 1:0 z KKS 1925 Kalisz, w meczu kontrolnym rozegranym w czwartkowe popołudnie na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ul. Warmińskiej.
Po sobotnim remisie 0:0 z rezerwami Śląska Wrocław, tym razem „Zieloni” zmierzyli się z innym II-ligowcem, KKS 1925 Kalisz, który jest wiceliderem na trzecim poziomie rozgrywek. Mecz był całkiem ciekawy, nie brakowało okazji bramkowych, a o wyniku przesądziła akcja poznaniaków z początku drugiej połowy gry. Kamil Kościelny popisał się wówczas precyzyjnym dośrodkowaniem w pole karne, gdzie Enis Destan świetnie złożył się do strzału i uderzeniem z woleja nie dał bramkarzowi rywali żadnych szans na interwencję.
Poznaniacy wygrali zasłużenie. Stworzyli sobie bowiem więcej okazji do zdobycia bramek. Bramkarze Warty Jędrzej Grobelny i Mateusz Kustosz mieli tak naprawdę po jednej sytuacji, w której musieli bronić strzały zawodników KKS.
„Warciarze” takich szans mieli zdecydowanie więcej, m.in. Maciej Żurawski dwukrotnie uderzał po ziemi, a Robert Ivanov po zagraniu z rzutu wolnego głową z bliska strzelił wprost w bramkarza. Kilka razy doszło też do zamieszania pod kaliską bramką i wówczas okazje mieli Enis Destan oraz Szymon Sarbinowski. Ten ostatni w końcówce spotkania ładnie przymierzył w tzw. długi róg, ale piłka odbiła się od słupka i wyszła w pole.
– Na początku trudno było nam się rozkręcić, ale z czasem przejmowaliśmy inicjatywę. Końcówka pierwszej połowy i początek drugiej to pełna dominacja z naszej strony. Jesteśmy zadowoleni z tych fragmentów gry – mówi trener Warty Poznań, Dawid Szulczek. – Potrzebowaliśmy tego sparingu. Głównie dla zawodników, którzy wracają po urazach i tych, którzy nie grali ostatnio w meczach kontrolnych. Ponadto tacy piłkarze jak Michał Kopczyński, Dimitris Stavropoulos i Maciej Żurawski stracili trochę treningów w okresie przygotowawczym i teraz nabierają rytmu. Cieszy gol Enisa Destana, fajny kolejny występ w wykonaniu Stefana Savicia, który potrzebuje teraz tych minut na boisku. Podobnie Niilo Maenpaa, który wraca po chorobie.
W ostatnim kwadransie na boisku pojawiło się wielu młodych graczy w ekipie „Zielonych”. – Fajnie, że pokazuje się młodzież, która wchodzi w końcówce i daje radę. Mieliśmy w tym czasie m.in. strzał w słupek. W tego typu grach kontrolnych możemy przyjrzeć się młodzieży i zobaczyć, jak prezentują się na tle dobrej drużyny II-ligowej. Dla nas to też cenna wiedza, która pomoże nam podejmować decyzje na temat włączania kolejnych wychowanków do kadry pierwszego zespołu – tłumaczy trener Szulczek.
WARTA POZNAŃ – KKS 1925 KALISZ 1:0 (0:0)
Bramka: Enis Destan (52. minuta)
Warta Poznań: Jędrzej Grobelny (46. Mateusz Kustosz) – Dimitris Stavropoulos, Kamil Kościelny, Robert Ivanov – Michał Jakóbowski (46. Aleksander Kultys), Michał Kopczyński, Maciej Żurawski, Jakub Kiełb – Szymon Sarbinowski, Enis Destan, Stefan Savić (46. Niilo Maenpaa). Grali także: Dawid Szymonowicz, Wiktor Pleśnierowicz, Filip Jakubowski, Mateusz Lechowicz, Nikolas Korzeniecki, Jakub Wajman, Jakub Paszkowski, Marcin Szeibe, Natan Jóskowski.