
Dobry występ blind footballistów Warty na turnieju we Wrocławiu
Dwa zwycięstwa i porażka. To bilans drużyny Blind footballowej Warty Poznań na turnieju PGF Blind Football League, który został rozegrany...
Dwa zwycięstwa i porażka. To bilans drużyny Blind footballowej Warty Poznań na turnieju PGF Blind Football League, który został rozegrany w miniony weekend we Wrocławiu. Warta Poznań obroniła 3. miejsce w tabeli, a decydujący będzie wrześniowy turniej w Krakowie.
W pierwszym spotkaniu Warta uległa faworytowi rozgrywek i obecnemu mistrzowi Polski, Wisle BF Kraków , aż 5:0. W kolejnych spotkaniach było już znacznie lepiej. Najpierw Zieloni pokonali ARTS BF Warszawa 1:0, a potem taki sam wynik padł w spotkaniu z BTS Rekordem Bielsko-Biała . W pierwszym z tych meczów bramkę strzelił Patryk Iks, a w drugim – niespełna 15-letni Michał Małachowski.
Tak mecz skomentował trener Krzysztof Apolinarski:
W sobotę w pierwszym meczu zmęczyliśmy się z Wisłą Kraków. Przegraliśmy bardzo wysoko bo aż 5-0. Myślę, że ustawiłem zespół zbyt ofensywnie i chciałem grać z tak doświadczonym zespołem jak Wisła jak równy z równym i to był błąd. Jednakże pierwsza połowa wyglądała dobrze i Wiśle postawiliśmy wysokie wymagania. W drugiej połowie niestety posypała się komunikacja w obronie i w ciągu 5 minut straciliśmy w ten sam głupi sposób 3 bramki. Mimo wysokiej przegranej walczyliśmy do końca.
Tego samego dnia graliśmy jeszcze z ARTS Warszawa. Pozbieraliśmy się i na mecz wyszliśmy bardzo zdeterminowani. I tu już ogromna nasza przewaga. Wiele ciekawych akcji i strzałów na bramkę. I po pięknie wykonanym rzucie wolnym Patryk Iks zdobył bramkę. Ten rezultat dowieźliśmy do końca meczu.
W niedzielę rano na naszej drodze stanęła drużyna Rekordu Bielsko Biała. I ten mecz przebiegał pod nasze dyktando. Po solowej Akcji Michała Małachowski zdobywa zwycięską bramkę. Jestem bardzo zadowolony z całej drużyny, która pokazała wolę walki i chęć wygrywania. Z turnieju na turniej gra wygląda coraz lepiej i myślę, że idziemy w dobrym kierunku.
Dzięki tym wynikom Warta przez chwilę wskoczyła na drugie miejsce w ligowej tabeli, ale niespodziewany remis Wisły i Śląska Wrocław zepchnął Zielonych ponownie na 3. miejsce. W tym momencie Warta ma 8 punktów – tak samo jak Śląsk, z tym że drużyna z Wrocławia ma lepszy bilans bezpośredni.
Wygląda na to, że wszystko rozstrzygnie się na ostatnim, trzecim turnieju tego sezonu, który zostanie rozegrany w dniach 13–14 września w Krakowie.