Dziś na stadionie Warty Poznań pojawił się wyjątkowy gość. Minister Sportu i Turystyki Jakub Rutnicki przyjechał do Warty na spotkanie z trenerami sekcji młodzieżowych. Obejrzał też stadion przy Drodze Dębińskiej 12 oraz teren budowy boisk treningowych.

Wizyta w klubie była jednym z punktów całodniowego pobytu ministra w naszym mieście. Polityk w czasie wizyty w Warcie ogłosił swoją decyzję o przekazaniu 70 tys. PLN dofinansowania dla sekcji kobiecej Warty Poznań oraz kolejnych 70 tys. dla sekcji juniorskiej chłopców. Pieniądze te trafią do Fundacji Warty Poznań w ramach Programu Wsparcia Drużyn Występujących w Rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorek i Centralnej Ligi Juniorów.

Wizyta była również okazją do przyjrzenia się z bliska stanowi stadionu Warty Poznań przy Drodze Dębińskiej 12. Rozmowa z pRezesem Arturem Meissnerem dotyczyła m.in. wyzwań, które podjęła Warta Poznań, by wrócić do miasta, oraz tego, co jeszcze ją czeka. Jakub Rutnicki wyraził słowa uznania dla determinacji klubu w działaniach na rzecz powrotu na własny obiekt.

Oprócz ministra Rutnickiego w wizycie uczestniczyli również m.in.: posłanka Katarzyna Kierzek-Koperska, poseł Bartosz Zawieja, I wicewojewoda wielkopolski Karolina Fabiś-Szulc, poznańscy radni Małgorzata Dudzic-Biskupska oraz Marcin Ruta, a także przedstawiciele Urzędu Miasta: wiceprezydent Poznania Marcin Gołek i dyrektor Wydziału Sportu Maciej Piekarczyk.

Dla Dagmary Zawadzkiej, prowadzącej sekcję kobiecą Warty Poznań, to było bardzo udane kilka dni. Oprócz wizyty ministra i otrzymanego dofinansowania wszystkie grające zespoły na poziomie centralnym oraz wojewódzkim odniosły zwycięstwa. W niedzielne popołudnie, podczas inauguracyjnego meczu Warty Poznań w „Ogródku”, przy pełnych trybunach, sukcesów w minionym sezonie gratulował jej i jej zawodniczkom z drużyn U13 i U16 prezes Warty Poznań Artur Meissner.

Ostatni czas jest dla nas na pewno mocno napędzający w sposób pozytywny. Cieszymy się, że jesteśmy zauważone i docenione przez władze klubu i osoby z zewnątrz. Jest to pozytywny akcent, który jeszcze bardziej nas mobilizuje i motywuje. Mam sporo planów na przyszłość, o których dziś jeszcze nie chciałabym głośno mówić. Na razie najważniejsza jest dla nas każda jednostka treningowa oraz każde rozegrane spotkanie ligowe – komentuje Dagmara Zawadzka.