Michał Jakóbowski: Wierzę w projekt pt. Warta Poznań
– Zawsze miałem bardzo duży sentyment do Warty Poznań. Mam też dobre wspomnienia z poprzedniego pobytu w klubie – mówi...
– Zawsze miałem bardzo duży sentyment do Warty Poznań. Mam też dobre wspomnienia z poprzedniego pobytu w klubie – mówi nowy skrzydłowy „Zielonych” Michał Jakóbowski.
Po pięciu i pół roku Michał Jakóbowski znów założył koszulkę Warty Poznań. W sobotę zagrał w pierwszej połowie sparingu z Wartą Gorzów (5:0) i był jednym z najlepszych zawodników drużyny Petra Nemca. Najpierw asystował przy bramce, a potem sam ją zdobył. Kibice poznańskiego zespołu mają pełne prawo wierzyć w to, że 26-letni zawodnik poważnie wzmocni siłę ofensywną Warty.
Michał Jakóbowski podpisał z klubem umowę na półtora roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. W Bytovii Bytów, z której trafił do Warty na zasadzie transferu definitywnego, zagrał w tym sezonie we wszystkich meczach. Za każdym razem wychodził w pierwszej jedenastce. W bieżących rozgrywkach Fortuna 1 ligi zanotował 21 występów, strzelił 4 gole, uzbierał też 6 asyst.
Bliski powrotu na Drogę Dębińską Michał Jakóbowski był już pół roku temu i rok temu. W styczniu trenował nawet z poznańską drużyną. Do zmiany barw klubowych jednak nie doszło. Dlaczego teraz transfer wreszcie doszedł do skutku? Zapraszamy do przeczytania krótkiej rozmowy z nowym zawodnikiem „Zielonych”.
Byłeś podstawowym zawodnikiem Bytovii. W takich sytuacjach piłkarze rzadko decydują się na zmianę klubu. Dlaczego Ty się zdecydowałeś.
Michał Jakóbowski: – Owszem byłem podstawowym zawodnikiem, ale przyszedł czas na zmiany i nowe wyzwania. W Bytovii spędziłem trzy i pół roku, ale kolejne umowy były tam zawierane tylko na rok. Teraz szukałem stabilizacji i chciałem podpisać dłuższy kontrakt. Pojawiła się oferta z Warty, która przedstawiła mi taką właśnie umowę. Podpisałem ją i znów jestem zawodnikiem poznańskiego klubu.
Warta Poznań zabiegała o Ciebie od dłuższego czasu. Dlaczego transfer nie udał się podczas dwóch poprzednich okresów transferowych?
– W dwóch poprzednich okienkach transfer nie doszedł do skutku z przyczyn niezależnych ode mnie. Jak to się mówi do trzech razy sztuka. Jestem bardzo zadowolony, ze teraz się udało.
Czujesz sentyment do Warty Poznań?
– Oczywiście, do Warty zawsze miałem bardzo duży sentyment. Mam też dobre wspomnienia z poprzedniego pobytu w klubie. Ponadto nie bez znaczenia był dla mnie fakt, że Poznań jest miastem, w którym się osiedliłem.
Z jakimi nadziejami przychodzisz?
– Przychodzę z nadzieją, że Warta będzie silną drużyną na zapleczu ekstraklasy i w przyszłości będziemy się liczyć w walce o najwyższe cele. Wszyscy w klubie mają plany długofalowe i ja też wierzę w ten projekt.
Myślisz jeszcze o powrocie do ekstraklasy? Zagrałeś w niej 3 mecze w barwach Lecha Poznań.
– Dużo czasu w ekstraklasie nie spędziłem. Miałem w niej zaledwie mały epizod. Staram się nie wybiegać za bardzo w przyszłość, raczej żyć tu i teraz.