Grzegorz Szymusik: „Trzeba odrobić stracone punkty”
– W końcówce meczu z GKS Tychy straciliśmy wygraną i punkty, które są dla nas ważne w kwestii utrzymania się...
– W końcówce meczu z GKS Tychy straciliśmy wygraną i punkty, które są dla nas ważne w kwestii utrzymania się w lidze. Nie mamy teraz wyjścia, jedziemy do Nowego Sącza walczyć o zwycięstwoy – mówi obrońca Warty Poznań Grzegorz Szymusik.
„Zieloni” pojechali na mecz z Sandecją po remisie 1:1 z GKS Tychy – pojedynku, w którym wygrana wymknęła im się z rąk w 89. minucie. – Strata punktów bardzo nas zdenerwowała nas. Byliśmy na źli, bo nie wygraliśmy tego meczu na własne życzenie, ale nie uważam, żeby jakoś mocno nas to przybiło. Atmosfera w zespole jest dobra, trenujemy ciężko i będziemy walczyć w sobotę w Nowym Sączu – zapewnia 20-latek wypożyczony z Korony Kielce. – Przeanalizowaliśmy już mecz z GKS, wiemy, co zrobić, żeby wyeliminować błędy, które się pojawiły, i jestem pewien, że mamy prawo myśleć o wygranej w sobotę.
Sandecja to zespół z czołówki tabeli Fortuna 1. Ligi, ale w tym roku zdobył tylko dwa punkty w trzech występach. Od czterech meczów nie potrafi strzelić gola. W efekcie stracił punkty z rywalami Warty Poznań w walce o pozostanie w lidze: GKS Katowice, Stomilem Olsztyn i Garbarnią Kraków. – Wiemy, że dół tabeli punktował z Sandecją, więc i my też musimy. Postaramy się o to, żeby zła seria gospodarzy została podtrzymana. Chcemy wejść na zwycięską ścieżkę, bo tylko to pozwoli nam skutecznie bić się o utrzymanie. Nie jesteśmy faworytem, ale Sandecji nie udało się w tym roku zdobyć bramki, przegrała u siebie z Garbarnią Kraków. To na pewno jest motywujące do tego, by jechać i powalczyć o komplet punktów – mówi Grzegorz Szymusik.