Warta Poznań gra w Nowym Sączu z Sandecją i broni pozycji lidera
Trzy dni po powrocie na pierwsze miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi piłkarze Warty Poznań będą bronili tej pozycji w...
Trzy dni po powrocie na pierwsze miejsce w tabeli Fortuna 1 Ligi piłkarze Warty Poznań będą bronili tej pozycji w wyjazdowym meczu z Sandecją Nowy Sącz w 10. Kolejce rozgrywek. – To niewygodny przeciwnik – uważa trener Piotr Tworek.
– Ekstraklasa? Nie rozmawiamy w ogóle o ekstraklasie, w szatni nie ma takiego tematu – trener Warty Poznań aż podnosi głos, gdy słyszy od dziennikarzy pytania o możliwy awans do najwyższej ligi. Póki co, „Zieloni” są na szczycie tabeli po rozegraniu jednej czwartej spotkań w sezonie, a komentatorzy chwalą drużynę za styl gry w ostatnich tygodniach. – Dobry mecz z Odrą Opole spowodował, że jesteśmy na takim miejscu, na jakim jesteśmy, ale nie przywiązujemy wagi do tabeli po tych 9 meczach. Może zaczniemy analizować tabelę na kilka spotkań przed końcem rundy, ale nie teraz – mówi Piotr Tworek. – Oczywiście cieszymy się z tego, że dobrze gramy, że wygraliśmy ostatni mecz, ale to tyle. Moje podejście się nie zmienia. W tym zespole liczą się tylko pokora i ciężka praca. Chcemy wygrywać, rozwijać się i cieszyć kibiców swoją grą. To są nasze małe cele. One będą budowały duży cel. A jaki on będzie? To się dopiero okaże. Wiemy, że czeka nas masa spotkań do rozegrania, będą kontuzje, kartki i inne pewnie inne problemy, które pojawiają się w trakcie sezonu.
Wygrany 3:0 mecz z Odrą Opole szkoleniowiec poznańskiego zespołu uważa za najbardziej efektowny w tym sezonie. – Zdobyliśmy trzy bramki, każda niezwykłej urody. Wierzę w to, że przed nami kolejne takie występy, gdy zespół realizuje to, co sobie zakładamy, a gra sprawia piłkarzom radość – mówi.
Przy okazji trener Tworek zwraca uwagę na to, że sukces w środę przyniosły drużynie gole po strzałach z dystansu. Takich skutecznych uderzeń wcześniej nie było. – Mieliśmy tu deficyty. Cieszę się, że zawodnicy podejmowali decyzje o strzałach, bo wiem, że na treningach im to dobrze wychodzi. Zachęcam ich do strzałów z dystansu i podaję przykłady choćby z ekstraklasy, gdzie niemal w każdej sytuacji zawodnik decyduje się na strzał – wyjaśnia trener.
Warta Poznań osiągnie w sobotę półmetek dwutygodniowego cyklu, w którym rozegra w sumie pięć meczów o stawkę. Po starciach w Niecieczy i w Grodzisku „Zielonych” czeka mecz w Nowym Sączu oraz środowy pojedynek z GKS Katowice w Pucharze Polski, a w kolejną niedzielę – walka o ligowe punkty z Miedzią Legnica. Znów w Grodzisku Wlkp. – Przepis na grę co trzy dni jest prosty: praca i regeneracja. Każdy zawodnik powie, że nie jest zmęczony, bo chce grać, ale fizjologii się nie oszuka – podkreśla Piotr Tworek. – Monitorujemy zawodników na boisku za pomocą systemu GPS, dużą pracę wykonują nasi fizjoterapeuci, Bartek Smuniewski i Wojtek Danielewicz. Badamy poziom zakwaszenia mięśni u zawodników. Dzięki temu wiemy, komu trzeba dać trochę wytchnienia. Mamy w kadrze piłkarzy gotowych do gry. Ostatnie występy Aleksa Ławniczaka i Nikodema Fiedosewicza są najlepszym przykładem.
Sobotni rywal poznańskiej drużyny, Sandecja Nowy Sącz jest na 14. miejscu w tabeli, ale ma tylko 6 pkt mniej od Warty. Nie wygrała trzech ostatnich spotkań, dwa z nich zremisowała (po 1:1 z GKS Jastrzębie i Odrą Opole). – To niewygodny przeciwnik ze względu na ustawienie, którym gra: to 1-3-4-3 w ofensywie i 1-5-2-3 w defensywie – uważa trener „Zielonych”. – Na dodatek u siebie zespół z Nowego Sącza gra mocnym pressingiem. W szeregach Sandecji jest kilku ciekawych zawodników, którzy dobrze czują się w tym klubie. Mój asystent Adam Szała przygotował bardzo dobrą analizę gry naszego najbliższego rywala. Mamy swój plan i wiemy, jak chcemy zagrać, ale podobnie myślą pewnie w sztabie Sandecji. W sobotę okaże się, kto miał lepszy pomysł.
Mecz Sandecja Nowy Sącz – Warta Poznań rozpocznie się o godz. 19:10. Sędzią będzie 32-letni Piotr Urban z Siedlec, który prowadził dotychczas dwa mecze „Zielonych” – wygrane po 1:0 pojedynki w II lidze z Garbarnią Kraków i Radomiakiem Radom w sezonie 2017/18.
Fortuna online zakłady bukmacherskie sp. z o.o. to legalny bukmacher posiadający zezwolenia na urządzanie zakładów wzajemnych w Polsce. Udział w nielegalnych grach hazardowych grozi konsekwencjami prawnymi. Hazard związany jest z ryzykiem.