Setki poznaniaków przyszły na spotkanie z Mikołajem z Laponii
Dużym zainteresowaniem cieszyła się wtorkowa wizyta w “Betlejem Poznańskim” Mikołaja z Laponii, który przyleciał do stolicy Wielkopolski na zaproszenie Warty...
Dużym zainteresowaniem cieszyła się wtorkowa wizyta w “Betlejem Poznańskim” Mikołaja z Laponii, który przyleciał do stolicy Wielkopolski na zaproszenie Warty Poznań. Na spotkanie z Mikołajem przyszły setki ludzi. Najmłodsi dostali kalendarze “Zielonych”, słodki upominek od firmy Terravita, a zainteresowani – również autografy od piłkarzy : Adriana Laskowskiego i Aleksa Ławniczaka. Impreza została zorganizowana przez Wartę Poznań i miasto Poznań.
To był pracowity dzień dla Mikołaja, który na chwilę opuścił swój dom w Rovaniemi, w Laponii i przybył do Wielkopolski. Przed południem odwiedził małych pacjentów Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera, a o godz. 17:30 spotkał się z poznaniakami na placu Wolności. Gość, otoczony otoczony głównie przez najmłodszych, cierpliwie opowiadał o tym, jak to jest być Mikołajem. Nie obyło się bez pytań, w tym dość kłopotliwych, m.in. o to, jak Mikołaj jest w stanie dostarczyć prezenty wszystkim dzieciom na świecie w ciągu zaledwie jednego, wigilijnego wieczoru. Dostojny pan, z długą, siwą brodą wyjaśnił, że dzięki pomocy elfów wszystko jest możliwe…
W drugiej części spotkania prowadzonego przez Kostasa Milonasa, trenera w Akademii Warty Poznań, przyszedł czas na pamiątkowe zdjęcia. Najpierw Mikołaj pozował z młodymi zawodnikami “Zielonych”, a potem wszystkimi chętnymi, którzy jednak musieli swoje odstać w kolejce. Zainteresowanie wizytą Mikołaja było bowiem spore, a półtorej godziny zleciało błyskawicznie.