Warta Poznań przegrała z Odrą Opole, nieudany skok na pozycję lidera
Drugiej porażki w tym roku doznali piłkarze Warty Poznań, którzy po dwóch zwycięskich meczach ulegli 0:2 Odrze w Opolu w...
Drugiej porażki w tym roku doznali piłkarze Warty Poznań, którzy po dwóch zwycięskich meczach ulegli 0:2 Odrze w Opolu w 25. kolejce Fortuna 1 Ligi. „Zieloni” zmarnowali okazję do tego, by wskoczyć na pierwsze miejsce w tabeli.
Po piątkowym remisie lidera, Podbeskidzia Bielsko-Biała z Miedzią Legnica przed zespołem trenera Piotra Tworka pojawiła się szansa powrotu na czoło ligowej tabeli. Aby osiągnąć ten cel, należało wygrać na stadionie w Opolu.
Poznaniacy zagrali jednak słabe spotkanie i ani przez moment nie zanosiło się na to, że będą w stanie zgarnąć kolejne trzy punkty. Goście wprawdzie atakowali bramkę Odry, ale robili to zdecydowanie zbyt wolno. W efekcie – nie potrafili zaskoczyć rywali ani razu.
Opolanie nie zamierzali atakować, pozwalali graczom Warty rozgrywać piłkę w środku pola, ale gdy nadeszła dla niej pierwsza szansa, od razu została zamieniona na gola. Arkadiusz Piech wymienił szybkie podania z Kacprem Tabisiem i pokonał Adriana Lisa strzałem z bardzo ostrego kąta.
Dopiero utrata bramki nieco przebudziła Wartę Poznań, która ruszyła do ataku, tyle że poza niezłą okazją Michała Grobelnego, nie wskórała właściwie nic. Boczny obrońca “Zielonych” zbyt długo zwlekał z uderzeniem i nawet nie zmusił Mateusza Kuchty do interwencji.
W przerwie trener Piotr Tworek posłał do gry Michała Jakóbowskiego i Mateusza Szczepaniaka. Niestety, ten drugi na samym początku drugiej części sfaulował w polu karnym Tabisia i Krzysztof Janus trafił z 11 metrów na 2:0.
To była 50. minuta, więc zostało jeszcze sporo czasu na gonienie wyniku. Tego dnia jednak “Zieloni” nie byli w stanie zdziałać nic konkretnego w ofensywie. Trochę ożywienia wniosło wejście na boisko Serhija Napołowa. W końcówce zespół Wartyt Poznań miał sporo rzutów wolnych pod polem karnym Odry i egzekwował je właśnie Ukrainiec. Jego dośrodkowania były dobre i po dwóch z nich mogły nawet paść bramki. Najpierw jednak z bliska spudłował Tomasz Boczek, a później w boczną siatkę trafił Bartosz Kieliba.
Ten zryw w końcówce to było jednak o wiele za mało, by móc w sobotę myśleć o jakichkolwiek punktach. Warta przegrała 0:2 i z dorobkiem 49 punktów pozostaje na drugim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi.
ODRA OPOLE – WARTA POZNAŃ 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Arkadiusz Piech (36. minuta), 2:0 Krzysztof Janus (50., karny)
Warta Poznań: Adrian Lis – Michał Grobelny Ż, Bartosz Kieliba, Tomasz Boczek, Jakub Kiełb (75. Serhij Napołow) – Mateusz Kupczak Ż, Łukasz Trałka Ż – Jakub Apolinarski, Robert Janicki, Mariusz Rybicki (46. Michał Jakóbowski) – Gracjan Jaroch (46. Mateusz Szczepaniak).
Sędziował Daniel Kruczyński z Żywca
Mecz bez udziału publiczności