Warta Poznań wygrała z Piastem Gliwice 1:0 w pierwszym sobotnim meczu 14. kolejki PKO Bank Polski Ekstraklasy. Oto, co po tym spotkaniu powiedzieli trenerzy obu zespołów:

Adam Szała, trener Warty Poznań: Przyjeżdżając do Gliwic wiedzieliśmy, że będzie to dla nas bardzo trudny mecz. Znaliśmy jakość i potencjał Piasta. Wiedzieliśmy, że jest to zespół bardzo dobrze poukładany taktycznie z indywidualnościami w składzie. Szukaliśmy więc adekwatnego rozwiązania na to, co zespół Piasta proponuje w ataku. Zdecydowaliśmy się poszerzyć linię obrony i przejść na system z piątką w defensywie. Muszę pochwalić swój zespół za to, że bardzo dobrze wywiązywał się z zadań, które nakreśliliśmy sobie w tygodniu. No i za to, że włożył w ten mecz bardzo dużo serca, bardzo dużo walki i cech wolicjonalnych. Wiedzieliśmy, że bez tego bardzo ciężko będzie się przeciwstawić zespołowi z Gliwic.

Pierwsza połowa była troszkę chaotyczna w naszym wykonaniu. Mieliśmy problemy z utrzymaniem się przy piłce, ze zmianą strony gry, ale też Piast w tym czasie nie stworzył sobie zbyt wielu akcji. Groźniejsze były stałe fragmenty gry, po których parę razy mieliśmy trochę szczęścia i zdołaliśmy się wybronić.

Druga część była zdecydowanie bardziej otwarta. Trener Fornalik postanowił desygnować do gry drugiego napastnika, zmienił też nieco ustawienie zespołu. To spowodowało, że rywal nieco się odkrył i wykorzystaliśmy to. Mieliśmy świadomość tego, że broniąc się długo i cierpliwie nadejdzie taki moment, w którym będzie okazja do akutecznego ataku. Duże słowa pochwały za rozwiązanie tej bramkowej akcji, za strzał Adasia Zrelaka, który bardzo dobrze zakończył atak i dał nam upragnione trzy punkty.

Waldemar Fornalik, trener Piasta Gliwice: Trudno powiedzieć coś sensownego po takim meczu, w którym przeciwnik stworzył nam bardzo trudne warunki: był ustawiony blisko swojej bramki i bardzo agresywnie działał w defensywie. My nie potrafiliśmy znaleźć sposobu na tak grającą drużynę Warty. Graliśmy momentami za wolno, momentami pewnie też za mało odważnie. Cóż, piłka jest brutalna. Po bardzo dobrym meczu z Legią [Piast wygrał 4:1] cieszyliśmy się, a dzisiaj jest smutek… Musimy to przeanalizować, zobaczyć to wszystko na chłodno, gdzie są problemy i jakie są przyczyny, bo stać nas na pewno na lepszą grę nawet z tak funkcjonującą drużyną, jaką dziś była Warta Poznań.