Kostas Milonas: Celem nadrzędnym jest dostarczenie jak największej ilości zawodników do pierwszego zespołu
Zespół Juniorów młodszych udanie rozpoczął nowy sezon w Centralnej Lidze Juniorów. W pierwszej kolejce zanotował bezbramkowy remis z Rekordem Bielsko-Biała,...
Zespół Juniorów młodszych udanie rozpoczął nowy sezon w Centralnej Lidze Juniorów. W pierwszej kolejce zanotował bezbramkowy remis z Rekordem Bielsko-Biała, a tydzień później odniósł efektowne zwycięstwo nad Pogonią Szczecin 5:2. O przygotowaniach do nowej kampanii ligowej i poprzeczce jaka została zawieszona po ostatnim historycznym sezonie wypowiedział się II Trener zespołu do lat 17 – Kostas Milonas.
Akademia Warty Poznań: Proszę o podsumowanie przygotowań do nowego sezonu. Kiedy wznowiliście treningi, z kim rywalizowaliście?
II Trener Warty Poznań U-17, Kostas Milonas: Przygotowania rozpoczęliśmy 18.07. Pierwszy mikrocykl był selekcyjny (dużo zawodników testowanych, testy motoryczne i dwa sparingi: Akademia Reissa i Widzew Łódź). W kolejnym tygodniu, już z wyselekcjonowaną kadrą zawodników pojechaliśmy na obóz, gdzie zagraliśmy dwa mecze kontrolne z ligowymi rywalami: Chrobrym Głogów i FASE. Ostatni mecz kontrolny graliśmy na wyjeździe z Legia Warszawa. Przygotowania były krótkie ale intensywne, więc cieszymy się, że liga wreszcie się rozpoczęła.
AWP: Przed samym startem rozgrywek Filip Malchrowicz oraz Antek Roth przebywali na zgrupowaniu reprezentacji Polski U16. Czy miało to wpływ na plan Waszych przygotowań?
KM: Bardzo się cieszymy, że pojechali i mamy nadzieje, że nie jest to ostatni raz. Nie wpłynęło to bardzo na nasze przygotowania do sezonu, jednak pamiętajmy, że Filip (podczas gdy inni mieli przerwę wakacyjną) cały czas trenował z pierwszym zespołem, wiec jego przypadek traktowaliśmy indywidualnie i dozowaliśmy mu obciążenia.
AWP: W poprzednim sezonie drużyna B1 dotarła do półfinału CLJ. Czy stawiacie sobie jakieś cele minimum?
KM: Głównym naszym celem jest dostarczenie jak największej ilości zawodników do pierwszego zespołu. I to jest główny cel, na którym Nam najbardziej zależy. Zeszły sezon pokazał, że nie jest to odległe (na treningi pierwszego zespołu po sezonie zaproszeni zostali Janik, Wajman i Rzeźnik), a przy ciężkiej i systematycznej pracy zawodników wszystko jest możliwe. Wystarczy chcieć i nie mieć wymówek. Wiadomo, że zeszły sezon rozbudził nasze (trenerów) apetyty. Liga ma nową formułę, gdzie awanse i spadki będą po całym sezonie. Zawodnicy wiedzą, które miejsce Nas interesuje i o nie będziemy walczyć. Możemy zapewnić, że na każdy mecz będziemy wychodzić, by zgarnąć pełną pule punktów. Jak wyjdzie, zobaczymy.
AWP: „Brązowa” drużyna Juniorów młodszych wiosną imponowała skutecznością, ambicją i charakterem. Jakie są mocne strony obecnej ekipy, czy są jakieś znaczące różnice między nimi?
KM: Jest to grupa fajnych chłopaków o niezłym potencjale. Kilku z Nich było w drużynie B1 w zeszłym roku. Wiedzą jak pracujemy, znają Nasze wymagania i chcemy, aby wskazywali drogę nowym oraz młodszym zawodnikom. Czy są jakieś znaczące różnice między nimi? Nie powiedziałbym. Pamiętajmy, że pod koniec zeszłego sezonu widzieliśmy już efekt finalny naszej (sztabu i zawodników) pracy. Tutaj dopiero zaczynamy.
AWP: Wśród Waszych podopiecznych są teraz chłopcy z roczników 2006, 2007. Ilu nowych zawodników i z jakich zespołów udało się zarejestrować do nowego sezonu?
KM: Mieliśmy swoje cele transferowe przed sezonem. Niektóre zrealizowaliśmy, niektóre natomiast nie doszły do skutku. Przyszli chłopcy m.in. z Lotosu Gdańsk, Gryfa Słupsk, Pogoni Szczecin i Miedzi Legnica.
AWP: System rozgrywek CLJ na poziomie Juniora Młodszego przeszedł wcześniej zapowiadaną reformę. Co one dla Was oznaczają w praktyce?
KM: Liga na pewno będzie bardziej prestiżowa. Czekają Nas mecze z rywalami, z którymi do tej pory nigdy się nie mierzyliśmy, wiec na pewno jest to fajna sprawa. Wydaje Nam się również, że zespoły dłużej będą trzymały się swojej filozofii gry, nawet jak sytuacja w tabeli będzie niekorzystna, gdyż będzie cała runda rewanżowa na odrobienie strat. Czeka na zatem interesujący rok. Vamos!
Trzymajmy kciuki za naszych zawodników, by przez resztę sezonu prezentowali się przynajmniej tak samo dobrze jak w ostatnim starciu z Pogonią Szczecin.