Wynikiem 1:1 zakończył się środowy mecz kontrolny piłkarzy Warty Poznań z II-ligowym Śląskiem II Wrocław. Na głównym boisku stadionu w Grodzisku Wlkp. wystąpili głównie zawodnicy, którzy rzadziej grają w spotkaniach ligowych.

W pierwszych minutach sparingu goście mocno nacisnęli na „Zielonych”, ale ci po paru minutach odpowiedzieli kilkoma groźnymi atakami. Minął kwadrans gry i poznaniacy wyprowadzali piłkę spod własnej bramki: po długim podaniu bramkarza, Jędrzeja Grobelnego, w sytuacji sam na sam z bramkarzem Śląska II znalazł się Michał Jakóbowski. Efektownym uderzeniem w stylu kung-fu posłał piłkę nad głową golkipera, prosto do siatki. Potem niezłą okazję miał jeszcze Enis Destan, ale po jego strzale głową z kilku metrów piłka przeleciała nad bramką.

Druga część pojedynku rozgrywanego w upale przyniosła więcej sytuacji bramkowych. Przewagę mieli wrocławianie, którzy po akcji prawą stroną i dośrodkowaniu w pole karne z bliska doprowadzili do remisu 1:1. Kilka minut później świetną okazję do odzyskania prowadzenia miał Michał Jakóbowski, ale po jego strzale z ok. 6 metrów bramkarz odbił piłkę ręką. Rywale też zmarnowali kilka niezłych szans (m.in. strzał tuż nad poprzeczką i nieczyste uderzenie z kilku metrów) i mecz zakończył się wynikiem 1:1.

– Na pewno był to wartościowy sparing z solidnym rywalem z II ligi, w okresie, gdy wkrótce czeka nas maraton spotkań wyjazdowych: z Cracovią i Lechią Gdańsk w Ekstraklasie oraz z GKS Jastrzębie w Pucharze Polski. Dziś na boisku pojawili się zawodnicy, którzy w ostatnim czasie grali mniej, bądź wracają po urazach. Chcieliśmy sprawdzić ich w warunkach meczowych, żebyśmy przed tym najtrudniejszym tygodniem w miesiącu wiedzieli, na kogo możemy liczyć, a zawodnicy złapali rytm gry – tłumaczy Arkadiusz Szczerbowski, asystent trenera Warty Poznań, Dawida Szulczka. – Na pewno pierwsza połowa była solidna w naszym wykonaniu, ale w dalszej fazie meczu również odpowiednio podeszliśmy do założeń. Mieliśmy kilka sytuacji, jedna została wykorzystana przez Michała Jakóbowskiego. Po otwarciu gry, które trenowaliśmy, więc to na pewno cieszy. Nasz pressing też funkcjonował, jak należy. W drugiej połowie pojawili się zawodnicy z Akademii Warty Poznań. Może nie wszystko było w tej części tak, jak oczekiwaliśmy, ale ogólnie sparing należy ocenić pozytywnie. To była dobra, solidna jednostka. Wynik można uznać za sprawiedliwy, bo rywale też mieli swoje okazje.

WARTA POZNAŃ – ŚLĄSK II WROCŁAW 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Michał Jakóbowski (16. minuta), 1:1 (60.)
Warta Poznań: Jędrzej Grobelny – Michał Grobelny, Wiktor Pleśnierowicz, Kamil Kościelny – Kajetan Szmyt, Niilo Maenpaa, Mateusz Kupczak, zawodnik testowany 1– Szymon Sarbinowski, Michał Jakóbowski – Enis Destan. Grali również: Kamil Janik, zawodnik testowany 2, Filip Malchrowicz, Jakub Paszkowski, Szymon Rola.
Sędziował Szymon Lizak z Poznania