Pierwszy w tym roku mecz kontrolny rozegrają piłkarze Warty Poznań – w sobotę o godz. 12:30 zmierzą się z Widzewem Łódź na boisku w Wiśniowej Górze. Transmisję ze sparingu ma przeprowadzić kanał WidzewTV.

Drużyna trenera Dawida Szulczka od połowy poprzedniego tygodnia przygotowuje się do drugiej części sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy. Poznaniacy trenują na miejscu, korzystając z własnej siłowni oraz boiska przy ul. Warmińskiej. Tam też odbyła się w weekend wewnętrzna gra kontrolna.

– Jesteśmy zadowoleni z pierwszych dwóch tygodni pracy. Jednostki treningowe, które dotychczas przeprowadziliśmy były intensywne, jak przystało na okres przygotowawczy. Łączymy naszą pracę zarówno z przygotowaniem motorycznym, jak i taktycznym. Wierzymy, że w ten sposób że dobrze przygotujemy się do rundy rewanżowej w każdym obszarze – mówi Arkadiusz Szczerbowski, asystent trenera Warty Poznań, Dawida Szulczka.

Niejako na podsumowanie tego pierwszego etapu przygotowań Warta zagra z Widzewem Łódź, dla którego będzie to drugi sparing po przerwie zimowej – wcześniej łodzianie zremisowali na wyjeździe 2:2 z Radomiakiem Radom. Mecz Widzew – Warta miał odbyć się w Łodzi, ale ze względu na warunki pogodowe został przeniesiony do pobliskiej Wiśniowej Góry, gdzie działa, wybudowane niedawno, boisko ze sztuczną trawą z pneumatycznym zadaszeniem.

– Pierwszy mecz kontrolny pokaże nam, jak drużyna przyswoiła dotychczasowe zagadnienia taktyczne, ale oczywiście bierzemy pod uwagę to, że zawodnicy mają w nogach też wiele przebiegniętych kilometrów – zastrzega trener Szczerbowski i dodaje: – Mecze przeciwko Widzewowi zawsze stały na dobrym poziomie, gdyż jest to zespół, który zawsze jest dobrze zorganizowany na boisku.

Sztab szkoleniowy „Zielonych” zakłada, że dopiero w Turcji (21 stycznia – 2 lutego) w decydującą fazę wkroczy rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie na mecz z Rakowem Częstochowa (11 lutego na Stadionie Respect Energy w Grodzisku Wlkp.). Na obozie Warta rozegra trzy sparingi. Tego sobotniego z Widzewem nie należy jeszcze traktować jako przymiarek do pierwszej jedenastki. – W pierwszych dwóch tygodniach nie dzieliliśmy drużyny na pierwszą i drugą jedenastkę dlatego, że sprawdzamy różne warianty gry. Tak samo planujemy podejść do w sobotniego sparingu – wyjaśnia Arkadiusz Szczerbowski.

Sparing jest zamknięty dla publiczności. Gospodarze zapowiadają transmisję na kanale WidzewTV na Youtube.