
Rok 1927: Pierwszy mecz Warty Poznań w Polskiej Lidze Piłki Nożnej
Marian Fontowicz, Marian Śmiglak, Michał Flieger, Jan Wojciechowski, Marian Spojda, Witold Przykucki, Leon Radojewski, Kurt Schubert, Wawrzyniec Staliński, Władysław Przybysz, Edmund Rochowicz – taka jedenastka „Zielonych” 3 kwietnia 1927 roku wybiegła na stadion przy ul Rolnej, by rozegrać mecz z Czarnymi Lwów, swój pierwszy w ramach utworzonej właśnie Polskiej Ligi Piłki Nożnej.
Pod koniec listopada 1926 roku do siedziby Warty Poznań przy ul. Święty Marcin 27 dotarło pismo skierowane „Do Szanownego Zarządu” i zachęcające do udziału w zebraniu, które na 4 i 5 grudnia zaplanowano w lokalu Polonii Warszawa. “Przedmiotem obrad będzie organizacja ligi i poczynienie zmian w dotychczasowym ustroju piłkarstwa polskiego”.

Problemem przy tej metodzie wyłaniania najlepszych zespołów piłkarskich w kraju był bardzo zróżnicowany poziom sportowy klubów w poszczególnych okręgach. Do finałów – z klucza geograficznego – trafiały zespoły ze słabszych regionów, podczas gdy najmocniejsze okręgi miały prawo wystawić tylko swojego mistrza. Gdy w 1926 roku do finałów nie dostały się Wisła Kraków, Legia Warszawa, ŁKS Łódź, Czarni Lwów i 1.FC Katowice, kluby zaczęły działać. Konieczność przeprowadzenia reformy była pilniejsza niż kiedykolwiek – poziom sportowy spadał, podobnie jak frekwencja na meczach, na co kluby w dobie trudnej sytuacji gospodarczej nie mogły sobie pozwolić. Rodził się bunt klubów przeciwko PZPN.
Ze wspomnianego wcześniej zaproszenia skorzystał prezes Warty Poznań Stanisław Broniarz. Był jednym z 12 klubów, którzy podpisali w Warszawie deklarację o współpracy w celu „jaknajrychlejszego uniknięcia istniejących obecnie niedomagań”. Kluby wystosowały memoriał do zarządu PZPN wraz z zaproszeniem na swoje kolejne obrady. Centrala zareagowała stanowczo i wykluczyła ze swoich struktur wszystkie kluby zaangażowane prace nad utworzeniem Ligi.

Mimo problemów, Liga, nazywana już wówczas niekiedy „ekstraklasą footballu” wystartowała zgodnie z planem, w pierwszy weekend kwietnia 1927 roku. O godz. 16 na boisko stadionu przy ul. Rolnej rozpoczął się mecz Warty Poznań z Czarnymi Lwów. Gospodarze, trzeci zespół minionego sezonu i wicemistrzowie Polski z 1925 roku, byli faworytami tego pojedynku. W próbie generalnej wygrali w Toruniu z TKS 3:2, a tego samego dnia Czarni ulegli Hasmonei Lwów aż 0:5.

Krótko po zmianie stron Franciszek Chmielowski jeszcze raz pokonał Mariana Fontowicza i ustalił wynik na 3:0 dla gości. „Warta zawiodła na całej linii” – komentował wprost „Przegląd Sportowy”, podkreślając jednocześnie, że lwowska drużyna nie zasłużyła na tak wysokie zwycięstwo. Goście kończyli mecz w dziewiątkę po tym jak sędzia usunął z boiska dwóch piłkarzy Czarnych za zbyt ostrą grę. Jeszcze przed przerwą natomiast Marian Spojda nie wykorzystał rzutu karnego przy stanie 0:2 – nie trafił w bramkę.
Z lektury relacji zamieszczonej w „Żołnierzu Wielkopolski” dowiadujemy się o tym, że podczas meczu z Czarnymi Lwów kibice Warty Poznań po raz pierwszy zetknęli się z programem meczowym: „Z uznaniem witać należy miłą inowację wprowadzoną przez klub dla wygody publiczności w formie programu zawodów, zawierającego prócz tabeli zawodów, spis imienny zawodników walczących drużyn”.

Pierwszym mistrzem Ligi została Wisła Kraków, która rok później obroniła tytuł, a „Zieloni” sięgnęli po wicemistrzostwo. W 1929 roku to już jednak zespół ze stolicy Wielkopolski okazał się najlepszy w kraju. A mistrzami zostało aż 10 piłkarzy, którzy na początku kwietnia 1927 roku debiutowali w Lidze: Marian Fontowicz, Marian Śmiglak, Michał Flieger, Jan Wojciechowski, Witold Przykucki, Leon Radojewski, Władysław Przybysz, Marian Spojda, Edmund Rochowicz i Wawrzyniec Staliński…
3 kwietnia 1927 roku, stadion przy ul. Rolnej w Poznaniu
WARTA POZNAŃ – CZARNI LWÓW 0:3
Bramki: 0:1 Sawka (3. minuta), 0:2 i 0:3 Chmielowski (3. i 52.)
Warta Poznań: Marian Fontowicz – Marian Śmiglak, Michał Flieger – Jan Wojciechowski, Marian Spojda, Witold Przykucki – Leon Radojewski, Kurt Schubert, Wawrzyniec Staliński, Władysław Przybysz, Edmund Rochowicz.
Sędziował Tadeusz Walczak z Warszawy
Widzów ok. 2 tysięcy